PSL chce zmian w konstytucji. "Zakażmy skracania kadencji samorządu"
Polskie Stronnictwo Ludowe złoży projekt zmian w konstytucji, dotyczący zakazu skracania kadencji samorządu. Poinformował o tym w radiowej Jedynce Piotr Zgorzelski z tej partii.
07.10.2015 | aktual.: 07.10.2015 12:21
Jak powiedział Zgorzelski, jednym z powodów tej decyzji ludowców jest propozycja Prawa i Sprawiedliwości, aby podzielić Mazowsze na dwa województwa.
- Mówienie w każdej ze stolic subregionu, że może stać się stolicą Mazowsza, niczemu nie służy - oświadczył Zgorzelski. Dodał, że "nie ma żadnej analizy ani konkretnych danych potwierdzających, że taki zabieg jest opłacalny".
Zdaniem działacza ludowców, to wszystko ma spowodować, że zmieniając lub tworząc nowe województwo, PiS chciałby zorganizować nowe wybory samorządowe. - To granie na destabilizację samorządów - podkreślił Zgorzelski.
Pod koniec września PiS deklarował, że jeśli wygra wybory, to w miejsce jednego województwa mazowieckiego powstaną dwa: stołeczne ze stolicą w Warszawie i mazowieckie ze stolicą w Płocku.
Skracanie kadencji samorządów?
Trybunał Konstytucyjny w 1998 roku wydał orzeczenie, że jest możliwe wydłużenie lub skrócenie kadencji samorządów. W tym samym roku poprzez ustawę wydłużono kadencję samorządu terytorialnego .
"Argument, że konstytucja nie dopuszcza przedłużania kadencji organów wybieralnych oraz przesuwania terminu wyborów, jest zasadny jedynie w przypadku organów, których kadencja i termin wyborów zostały ustalone w konstytucji. Wnioskowanie a contrario nie jest natomiast uzasadnione w przypadku organów samorządu terytorialnego, których długość kadencji określa ustawa" - brzmiała część orzeczenia TK.
TK stwierdził również, że konstytucja "pozostawia określenie kadencji terenowych organów władzy publicznej ustawodawcy". Zaznaczono jednak, że "ustawa nie może dowolnie określać długości tej kadencji", a zmiany muszą być dokonywane z góry, przed wyborami nowych rad gmin.
Wniosek o skrócenie kadencji jednostek samorządu terytorialnego (JST) pojawił się w tamtym roku po wyborach samorządowych - taki pomysł zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość. Argumentowano wówczas, że długość kadencji JST jest określona w kilku ustawach, dlatego też możliwe jest dokonywanie zmian w tej kwestii "przepisami rangi ustawowej".