Przypadkowi świadkowie zatrzymali pijanego kierowcę w Gnieźnie
30-latka podejrzewając, że jadący za nią kierowca jest pijany, zajechała mu drogę i poprosiła przechodzącego nastolatka o pomoc w jego zatrzymaniu. Przypuszczenia kobiety były prawdziwe - mężczyzna był pijany. W dodatku miał już orzeczone trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Gnieźnie.
- Z relacji świadka, 30-letniej mieszkanki Żydowa wynikało, że jadąc ulicą Wrzesińską, zorientowała się, że jadący za nią kierowca najprawdopodobniej jest pijany – relacjonuje Anna Osińska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. – Kobieta wykazała się dużą odwagą i zablokowała jego auto swoim samochodem. Jednocześnie poprosiła o pomoc przechodzącego tamtędy 18-latka, a sama zadzwoniła na policję – dodaje.
Przybyli na miejsce policjanci zastali szarpiącą się grupę trzech osób. Podejrzenia mieszkanki Żydowa okazały się słuszne – badanie alkomatem wykazało u 38-letniego mężczyzny dwa promile. Poza tym okazało się, że pijany kierowca miał orzeczone trzy sądowe zakazy kierowania wszelkimi pojazdami, z czego ostatni do maja 2018 roku.