Przypadkowe odkrycie na Lubelszczyźnie. 12-latek zauważył to w gruzie
Do cennego odkrycia archeologicznego doszło na Lubelszczyźnie, w pobliżu miejscowości Kłodnica. Nastolatek towarzyszył rodzicom podczas prac związanych z utwardzaniem podjazdu. Podczas wysypywania gruzu chłopiec zauważył przedmiot, który zwrócił jego uwagę. Była to pochodząca z czasów średniowiecznych głowica buławy gwiaździstej.
Nietypowe znalezisko zostało zgłoszone do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w zeszłym tygodniu. Z urzędem skontaktowali się rodzice spostrzegawczego 12-latka, który zauważył dziwny przedmiot i słusznie uznał go za zabytkowy.
Odkryta podczas prac
Jak informuje na swoim Facebooku Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, wszystko zaczęło się od prac ziemnych, które prowadzono obok stodoły w Kłodnicy. To właśnie stamtąd zabrano gruz i piach, który następnie wysypano w pobliskiej miejscowości jako utwardzenie podjazdu.
12-letni Witold ze Szkuciska towarzyszył swoim rodzicom podczas wspomnianych prac. To on dostrzegł charakterystyczny przedmiot i razem z dorosłymi zgłosił ten fakt do odpowiedniego urzędu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Tajemnicze odkrycie w przywiezionym piasku. Na miejsce wezwano służby
Ciekawy stan zabytku
Odnaleziona głowica buławy pochodzi prawdopodobnie z okresu XII-XVI w. Została odlana z brązu, a jej wysokość wynosi 72 mm. Wyróżnia się charakterystycznymi śladami użytkowania - posiada uszkodzone oraz wygięte guzy. Oznacza to, że albo była wykorzystywana podczas walk, albo zmieniła z czasem swoje przeznaczenie i służyła właścicielowi np. jako młotek.
Zgodnie z deklaracjami znalezisko zostanie przekazane w depozyt do Muzeum (prawdopodobnie Nadwiślańskiego).
Trwa ładowanie wpisu: facebook