Przyłębska: sędziowie nie są upolitycznieni
- To nieprawda, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego są upolitycznieni – przekonywała w TVP Info prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska. - Choć sędziego wybierają politycy, to on sam powinien zachować niezawisłość - dodała. Przy okazji wywiadu zaliczyła wpadkę związaną z dzisiejszym świętem.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego zapewniała, że Trybunał Konstytucyjny pracuje normalnie. - Wszystkich chciałam uspokoić. Trybunał działa. Od kiedy jestem prezesem wydajemy orzeczenia. Dzisiaj załatwiamy stare sprawy po poprzednim prezesie. Zostało ich wiele m.in. z 2013 roku – mówiła Julia Przyłebska.
Prezes była pytana o to, czy sędziowie są upolitycznieni. – Dzisiaj mamy takie czasy, tak skonstruowano Trybunał Konstytucyjny, tak dokonuje się wyboru, by zagwarantować różnorodność. By każdy kolejny sędzia reprezentował różne opcje polityczne – stwierdziła. I podkreśliła, że sędziowie nie są upolitycznieni. - Choć wybierają ich politycy, to oni sam powinni zachować niezawisłość – mówiła Przyłębska.
Prezes Trybunału odniosła się także do dzisiejszego święta, zaliczając przy tym małą wpadkę. - Powinniśmy być dumni, że Polska pierwsza w Europie miała taką uchwałę konstytucyjną - stwierdziła. Konstytucja to ustawa, a nie uchwała, co natychmiast wytknęła opozycja.
Wywiad z prezes Trybunału skrytykowała szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. - W Święto Konstytucji z 1791 roku, posłuchamy pani, która pełni funkcję, bo złamano konstytucję z 1997 roku. To przekracza granice absurdu – napisała na Twitterze.