Przyłączyła się do tzw. Państwa Islamskiego. Potem po prostu wróciła do Niemiec. Wyrok

Sąd w Stuttgarcie wydał wyrok na niemiecką dżihadystkę, która werbowała wojowników na swoim blogu. Kobieta, która angażowała się po stronie tzw. Państwa Islamskiego, w 2018 roku jak gdyby nigdy nic wróciła do Niemiec.

Przyłączyła się do tzw. Państwa Islamskiego. Potem po prostu wróciła do Niemiec. Wyrok
Źródło zdjęć: © Twitter.com/imchaber24
Patryk Osowski

06.07.2019 | aktual.: 06.07.2019 19:31

32-letnia Sabine S. to obywatelka Niemiec. W Berlinie mieszkała i wychowywała dwójkę dzieci. Miała męża.

W 2009 roku przeszła na islam, a 4 lata później wyjechała do Syrii, by dołączyć do tzw. Państwa Islamskiego.

Tuż po przyjeździe do Syrii wyszła ponownie za mąż, za nieznanego jej wcześniej wojownika z Azerbejdżanu, z którym miała dwoje dzieci i prowadziła mu dom.

Potem jej mąż zginął w walkach, a ona sama została we wrześniu 2017 roku pojmana przez kurdyjskie siły bezpieczeństwa.

W połowie 2018 roku Sabine S. wróciła do Niemiec. Tam w miejscowości Baden Baden została zatrzymana i aresztowana. Usłyszała zarzuty i stanęła przed sądem.

Twierdziła, że nie ma nic wspólnego z radykałami. Śledczy udowodnili jednak, że to nieprawda. Wykryto, że na swoim blogu wychwalała życie w tzw. Państwie Islamskim i werbowała nowych wojowników.

Podczas pobytu w Syrii kobieta miała też być świadkiem egzekucji i przejść szkolenia w posługiwaniu się bronią.

Teraz usłyszała wyrok pięciu lat więzienia.

Źródło: TVP Info, imchaber24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (200)