Przykry incydent we Wrocławiu. Ukradli tablice z autobusu reprezentacji Polski
Kadrę polskich siatkarzy, którzy przyjechali do Wrocławia na wtorkowy mecz z Australią spotkał przykry incydent. Z reprezentacyjnego autobusu skradziono tablice rejestracyjne.
02.09.2014 14:59
Do kradzieży tablic rejestracyjnej autobusu reprezentacji doszło prawdopodobnie w okolicach jednego z hoteli przy pl. Dominikańskim we Wrocławiu. Policji nie udało się jednak na razie ustalić, kiedy kradzież miała miejsce. Zniknięcie tablic zauważył późnym popołudniem w poniedziałek kierowca autobusu, kiedy siatkarze mieli wracać z treningu w Hali Stulecia.
Tablice reprezentacyjnego autobusu nie wyróżniały się w żaden sposób od pozostałych. Domniema się, że mogły paść łupem zarówno jako osobliwa pamiątka z pobytu reprezentacji we Wrocławiu lub jako aluminiowy złom.
Autobus ma już nowe tablice, lecz jak mówił „Gazecie Wrocławskiej” rzecznik reprezentacji siatkarzy, Mariusz Szyszko, na razie trzymane są one za szybą pojazdu.
Reprezentacja polskich siatkarzy zmierzy się we wrocławskiej Hali Stulecia z reprezentacją Australii we wtorek o godzinie 20:15. To drugi mecz Biało-Czerwonych podczas odbywających się w Polsce mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn.