"Przyjdą jeszcze dobre czasy dla promocji Polski"
Dzisiejszy dzień jest smutny, ale przyjdą jeszcze dobre czasy dla promocji Polski i promocji Wrocławia - powiedział, po przegranej Polski w staraniach o organizację Expo 2012, b. minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski.
26.11.2007 | aktual.: 27.11.2007 12:50
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/starania-o-expo-2012-6038637053498497g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/starania-o-expo-2012-6038637053498497g )
Starania o Expo 2012
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wroclaw-tanger-i-josu-w-obiektywie-6038709031490689g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wroclaw-tanger-i-josu-w-obiektywie-6038709031490689g )
Wrocław, Tanger i Josu w obiektywie
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz podziękował prezydentowi Wrocławia i jego współpracownikom za ogromny wkład pracy w starania o Expo 2012 i zaznaczył, że na pewno ten wysiłek nie pójdzie na marne.
Jak ocenił Borusewicz mimo, że przegraliśmy "dość wysoko" to była to dobra promocja Polski i Wrocławia. Podkreślił też, że ten "ostatni rzut na taśmę" czyli prezentacja Wrocławia była bardzo dobrze przygotowana.
Borusewicz pytany czy udaje się na bankiet do zwycięskich Koreańczyków odparł, że wraca do kraju i woli napić się wody w domu poselskim niż szampana na paryskim bankiecie.
Ujazdowski powiedział, że polskiej delegacji trudno się dzisiaj cieszyć, ale - jak podkreślił - była to największa kampania promocyjna Polski po wejściu do UE.