W środę wieczorem robotnik pracujący przy budowie domu w centrum Kapsztadu wpadł do szybu windy. Upadek złagodziły jednak rusztowania wewnątrz szybu i ostatecznie skończyło się na złamaniu nogi i rąk.
Przedstawiciel pogotowia ratunkowego w Kapsztadzie potwierdził, że żadne z obrażeń, które odniósł robotnik, nie jest groźne dla życia.