Przeżył pod gruzami 11 dni - nie wyjaśnił, jakim cudem
Międzynarodowe służby ratownicze na Haiti wyciągnęły spod zawalonego hotelu i supermarketu żywego, 23-letniego mężczyznę - poinformowali świadkowie, cytowani przez światowe agencje.
23.01.2010 | aktual.: 24.01.2010 10:06
Człowiek ten spędził pod gruzami położonych w centrum Port-au-Prince budynków 11 dni, które minęły od trzęsienia ziemi.
Zdaniem ratowników jego stan jest dobry, choć potrzebuje wody.
Jak podaje BBC, akcja wydobycia mężczyzny spod gruzów trwała około 2,5 godziny - 23-latek uśmiechał się, gdy został uwolniony, lecz nie odezwał się ani słowem.
Ocalony Haitańczyk był uwięziony 5-6 metrów pod zawalonymi budynkami. Według jednego z francuskich ratowników cytowanego przez BBC, w ciągu tych 11 dni musiał mieć dostęp do wody i pożywienia.
W piątek spod zawalonych budynków w stolicy Haiti Port-au-Prince wyciągnięto 84-letnią staruszkę i 21-letniego mężczyznę. Kobieta była silnie odwodniona, odnaleziony mężczyzna znajdował się w lepszym stanie - podaje serwis internetowy BBC News.
Wcześniej w sobotę władze Haiti poinformowały o zakończeniu akcji poszukiwawczych.