Przewrócili 4 miliony kostek domina
Ponad 4 mln kostek domina przewróciło
się w piątek wieczorem w holenderskim Leeuwarden - rekord Guineesa
został pobity, choć kilka dni wcześniej wydawało się, że próbę pobicia rekordu może udaremnić... wróbel. Domino Day 2005 przebiegał pod hasłem niezapomnianych bajek z całego świata oraz szczególnych
środków ostrożności.
W olbrzymiej hali Frisian Expo Center niedaleko Amsterdamu przez osiem tygodni powstawały konstrukcje z kostek domina. W piątek miliony widzów przed telewizorami obserwowało, jak dzieło 87 osób z 15 krajów Europy malowniczo obraca się w ruinę.
Przewracały się mury Troi, Robin Hood niechybnie trafiał strzałą w środek tarczy, a Faust podpisywał cyrograf. Wszystkie prezentacje światowych baśni legend ilustrowane były specjalnie dobraną muzyką, a na ostatnie pytanie "być albo nie być" pozytywnie odpowiedziało przedstawienie inspirowane szekspirowskim Hamletem.
Ostatecznie w Leeuwarden przewróciło się 4.155.476 kostek spośród 4.321.000 ułożonych. To jednak wystarczyło do pobicia poprzedniego rekordu - 3.992.397 kostek.
To nie są tylko klocki, które się przewracają. To są ludzie, emocje. Ten Domino Day był piękniejszy niż kiedykolwiek - powiedział Kamil Korchan z polskiej ekipy. Budowniczych bajkowej konstrukcji wybrano w castingu; znalazło się wśród nich 16 osób z Polski.
Przewracanie bajkowej konstrukcji rozpoczęła amerykańska gwiazda pop Anastacia, która w Leeuwarden odebrała złotą płytę. Dzięki bezpośredniej transmisji prywatnej telewizji SBS, która zorganizowała widowisko, oglądali je widzowie w 11 krajach świata.
Rekord do ostatniej chwili wisiał na włosku. Mimo licznych zabezpieczeń w tygodniu poprzedzającym imprezę do hali dostał się wróbel, który przewrócił 23 tys. klocków. Zrujnowaniu całej konstrukcji zapobiegła jedna z 750 blokad przygotowanych przez organizatorów. Ostatecznie ptak został zestrzelony z wiatrówki.
Śmierć nieproszonego gościa spowodowała zaostrzenie i tak drastycznych środków bezpieczeństwa. Rozpętała bowiem burzliwą dyskusję na antenie jednej z holenderskich stacji radiowych z obrońcami zwierząt, padła nawet obietnica nagrody pieniężnej za storpedowanie próby bicia rekordu.
Wśród pomysłów na przewrócenie konstrukcji pojawiały się namowy do używania w pobliżu hali młotów pneumatycznych, rzucania kamieniami czy odtwarzanie muzyki z potężnych głośników - powiedziała Karolina Swoboda z holenderskiej firmy, która rekrutowała budowniczych domina.
Podczas piątkowego widowiska okolice hali patrolowali policjanci z psami, a wszyscy wchodzący do środka byli skrupulatnie kontrolowani.