Przewodniczący PKW o kandydatach na szefa KBW. "Liczyliśmy, że będą mniej partyjni"
MSWiA przedstawiło trzy nazwiska na szefa Krajowego Biura Wyborczego. Wojciech Hermeliński ubolewa nad zaprezentowanymi kandydaturami. - Spodziewaliśmy się, że kandydaci będą pochodzili ze sfery nie tak bardzo związanej z polityką - powiedział.
Joachim Brudziński zaprezentował kandydatów na szefa KBW. To Magdalena Pietrzak, Mirosław Sanek i Paweł Szrot. Przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński ocenił, że dokumenty są "dosyć szczupłe" - informuje polsatnews.pl. Teraz dojdzie do spotkania z przedstawionymi osobami i oceny ich sylwetek.
Pietrzak jest zastępcą dyrektora Departamentu Spraw Parlamentarnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Z kolei Sanek jest obecnie zastępcą Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Wczesniej był dyrektorem generalnym w ministerstwie edukacji oraz szefem gabinetu politycznego MEN. Pracował też w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Natomiast Szrot to wiceszef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Pracował też jako wicedyrektor biura parlamentarnego PiS.
- Oczekujemy, że więcej informacji uzyskamy podczas bezpośrednich rozmów - zaznaczył. - Chcemy zorientować się, co do zasobu ich wiedzy w szczególności w zakresie prawa wyborczego oraz umiejętności zarządzania kadrami - dodał Hermeliński.
Zobacz także: "Joasia, co tam u ciebie?". Krystyna Pawłowicz ma dwa oblicza
Szef PKW nie jest zadowolony z listy nazwisk, która do niego wpłynęła. - Spodziewaliśmy się, że kandydaci będą pochodzili ze sfery nie tak bardzo związanej z polityką. Trzeba przyznać z ubolewaniem, że te trzy osoby są ściśle związane z władzą wykonawczą - powiedział.
Możliwe, że zostaną odrzucone wszystkie trzy kandydatury. Ocena ich aplikacji musi zostać dokonana do 2 marca. - Niczego nie możemy wykluczyć - podsumował szef PKW.
Źródło: polsatnews.pl