Przewodniczący PE broni litewskich Polaków
O sprawy litewskich Polaków powinna zadbać
Litwa, ale też Polska powinna bardziej stanowczo domagać się
stosowania przez ten kraj standardów unijnych wobec polskiej
mniejszości - powiedział w Wilnie Hans-Gert Poettering.
25.04.2008 | aktual.: 25.04.2008 13:53
Goszczący na Litwie przewodniczący Parlamentu Europejskiego spotkał się m.in. z liderami organizacji polskich. Rozmowę zrelacjonował w wywiadzie dla polskiej rozgłośni radiowej Znad Wilii przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) poseł Waldemar Tomaszewski.
Podczas spotkania przewodniczący zaznaczył, że obowiązkiem każdego państwa unijnego jest dbanie o swoje wspólnoty - powiedział Tomaszewski. Poettering przytoczył przykład Austrii, która bardzo mocno zabiegała o prawa mniejszości austriackiej w południowym Tyrolu we Włoszech i dopięła swego. Również Polska powinna bardziej stanowczo domagać się, aby na Litwie były zachowane standardy unijne - relacjonował wypowiedź Poetteringa poseł AWPL.
Polska dużo nam pomaga i jesteśmy bardzo wdzięczni za tę pomoc, ale powyższą wypowiedź wysokiego urzędnika unijnego traktujemy jako zachętę do jeszcze aktywniejszych działań - powiedział Tomaszewski.
Podczas czwartkowego spotkania z przewodniczącym PE liderzy społeczności polskiej na Litwie przedstawili problemy, z którymi się borykają, m.in. zwrotu ziemi, oświaty, polskich napisów w miejscach zwarcie zamieszkanych przez Polaków; problem pisowni nazwisk polskich oraz 5-procentowego progu wyborczego dla organizacji mniejszości narodowych (Polacy chcą jego likwidacji zgodnie ze standardami unijnymi).
W piątek dobiega końca dwudniowa wizyta przewodniczącego PE na Litwie, podczas której Hans-Gert Poettering spotyka się z przedstawicielami najwyższych władz kraju. Spotkanie w przedstawicielami społeczności polskiej odbyło się na życzenie obu stron.
Aleksandra Akińczo