Przestrzeń lotnicza nad Polską wciąż zamknięta
Przestrzeń lotnicza nad Polską pozostaje zamknięta dla lotnictwa cywilnego. Wieczorem podtrzymano zakaz lotów dla portu lotniczego Rzeszów - Jasionka. Był on wczoraj w ciągu dnia jedynym w Polsce okresowo działającym portem lotniczym dla lotów pasażerskich.
Powodem jest wybuch wulkanu Eyjafjoell na Islandii i związana z tym erupcja pyłu wulkanicznego. Przemieszczająca się nad Europą chmura pyłu ogranicza widoczność i stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów. W ciągu dnia decyzję dotycząca ewentualnego otwarcia polskiej przestrzeni powietrznej może podjąć Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
Łukasz Sikora, szef zespołu marketingu w Porcie Lotniczym Rzeszów - Jasionka powiedział, że decyzję o podtrzymaniu zakazu lotów dla rzeszowskiego portu, podjęła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Rzeszowski port lotniczy pozostawał wczoraj rano otwarty jako jedyny z polskich lotnisk. Zamknięto go po południu, wstępnie do godz. 22.00.
LOT nie będzie wykonywał żadnych lotów do soboty do godziny 14.00 - poinformował prezes zarządu PL LOT Sebastian Mikosz.
W sobotę koncentracja pyłu będzie się stopniowo zmniejszała i wyraźnie osłabnie pod koniec dnia - przewiduje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Powołuje się on na prognozę norweskiego Instytutu Meteorologii oraz prognoz uzyskanych z angielskiego biura Met Office.
Na razie nie wiadomo, czy warunki atmosferyczne nie utrudnią przylotu do Krakowa delegacjom z całego świata na uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej. Ale jak wyjaśnił prezes lotniska w Balicach Jan Pamuła, tamtejsze służby zakładają, że loty odbędą się zgodnie z planem.