Przestępczość ubezpieczeniowa
Co dziesiąte odszkodowanie wypłacane przez
firmy ubezpieczeniowe w Polsce jest nienależne. W ten sposób
przestępcy wyłudzają dziesiątki milionów złotych rocznie - pisze
"GP".
23.06.2003 | aktual.: 23.06.2003 06:54
Branża ubezpieczeniowa jest często bezradna. Sprzyja temu brak odpowiednich rozwiązań prawnych oraz społeczna aprobata dla tego typu przestępstw. Wkrótce jednak ubezpieczeniowi oszuści przestaną być bezkarni - ostrzega publicysta dziennika Tomasz Pietryga.
Na podstawie badań wykonanych w renomowanych zachodnich firmach ubezpieczeniowych wynika, że od 10 do 30 proc. wypłacanych odszkodowań osiągnięto w wyniku oszustw. Przy ostrożniejszym szacowaniu tego zjawiska na polskim rynku można przyjąć, że co dziesiąta wypłata jest nienależna w całości lub w części - twierdzi Jerzy Wysocki, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Powstałe w ten sposób straty firm ubezpieczeniowych mają wpływ na poziom składek, które płacimy jako klienci. Pogląd ten podziela Tomasz Fill z PZU. Jego zdaniem dla PZU straty poniesione w wyniku wyłudzeń mogą sięgać nawet dziesiątków milionów złotych rocznie (PZU wypłaca rocznie ok. 3 mld zł odszkodowań ze wszystkich ubezpieczeń/.