Przestępczość maleje dzięki wyjazdom za granicę
Policjanci z Małopolski są przekonani, że malejąca przestępczość to w znacznym stopniu efekt emigracji na Zachód - pisze "Gazeta Wyborcza".
Za chlebem wyjeżdżają przede wszystkim młodzi, a to właśnie wśród nich policja odnotowuje największy odsetek przestępstw. Do pracy wyjechali nawet pseudokibice zwaśnionych krakowskich drużyn - czytamy w dzienniku.
Małopolscy śledczy mówią też o nowym trendzie wśród młodych, którzy chcą szukać pracy za granicą. Unikają wykroczeń, by mieć czystą kartę karną przed wyjazdem.
Ostatnio policjanci przyłapali dwóch chłopaków, którzy próbowali w tramwaju wymusić od młodszych pieniądze. W ostatniej chwili jeden z nich uciekł na drugi koniec wagonu. Później tłumaczył się śledczemu, że ma nagrany wyjazd za granicę. Prokuratorzy podkreślają, że do ludzi dociera, iż granica państwowa przestała już być barierą dla ścigania sprawców przestępstw. Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej". (IAR)