Przesłuchanie w duchu religijnym
Arabia Saudyjska, znana z surowych kar za przestępstwa kryminalne, ze ścięciem włącznie, próbuje stosować łagodniejsze środki podczas przesłuchań, aby wydobyć informacje od aresztowanych członków Al Kaidy.
01.12.2003 | aktual.: 01.12.2003 06:14
Saudyjscy śledczy często przyprowadzają ze sobą na przesłuchanie duchownych i przynoszą Koran, aby nawiązać z przesłuchiwanym porozumienie w duchu religijnym. Technika ta okazała się skuteczna w zdobywaniu informacji od osób podejrzanych o terroryzm i reorientowaniu ich na mniej agresywne nastawienie religijne.
Jest to technika podobna do stosowanej w USA wobec wyznawców niebezpiecznych kultów.
Ocenia się, że takie podejście przyczyniło się do absolutnie wyjątkowego publicznego potępienia przemocy przez dwóch byłych radykalnych saudyjskich duchownych, Nassera al-Fahda i Alego al- Chudaira. W telewizji publicznej odwołali oni swoje religijne edykty nawołujące do przemocy.
Reorientacja religijna bardzo różni się od taktyki ostrego przesłuchiwania, do której należy pozbawianie snu, naprzemienne karanie i nagradzanie i inne metody wyciągania informacji.
Saudyjscy funkcjonariusze, którzy chcieli zachować anonimowość, powiedzieli, że łagodna taktyka jest stosowana przede wszystkim wobec więźniów, którzy w hierarchii w Al Kaidzie byli na średnim i niższym stopniu, i których do organizacji bin Ladena przyciągnęła wypaczona interpretacja islamu.