ŚwiatPrzesłuchają Kaczyńskiego ws. tragedii pod Smoleńskiem

Przesłuchają Kaczyńskiego ws. tragedii pod Smoleńskiem

Prezes PiS Jarosław Kaczyński i brat tragicznie zmarłego prezydenta jest na liście ok. 100 osób, które chcą przesłuchać rosyjscy prokuratorzy ws. tragedii pod Smoleńskiem. Pytania mają im zadać za pośrednictwem polskich prokuratorów. Rosjanie swój wniosek w tej sprawie skierowali do Polski w czerwcu - poinformowała "Rzeczpospolita".

Przesłuchają Kaczyńskiego ws. tragedii pod Smoleńskiem
Źródło zdjęć: © AFP | Maksim Malinouski

09.07.2010 | aktual.: 09.07.2010 10:58

- Termin przesłuchania pana Kaczyńskiego został wyznaczony - poinformował płk Jerzy Artymiak z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. - Mój klient ma się stawić w prokuraturze 27 lipca - potwierdził mec. Rafał Rogalski, reprezentujący rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym Jarosława Kaczyńskiego.

Jakie pytania rosyjscy śledczy chcą zadać bliskim ofiar? Według "Rzeczpospolitej" nie wszystkie wiążą się bezpośrednio z kwestiami mającymi znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn tragedii. Oprócz tych o pokrewieństwo są np. pytania dotyczące tego, jakie były okoliczności pobytu w Smoleńsku członka ich rodziny, czyli w jakim celu ich bliski tam leciał 10 kwietnia, w jakich okolicznościach znalazł się w samolocie.

Z informacji gazety wynika, że Rosjanie chcą poinformowania bliskich ofiar, iż mogą się ubiegać o przyznanie im statusu poszkodowanego w rozumieniu rosyjskiego prawa. Przy okazji pytają o to, jak rodziny ofiar szacują straty moralne i materialne poniesione wskutek utraty bliskich. - Prokuratorzy rosyjscy faktycznie proszą, by w trakcie przesłuchania osób najbliższych dla zmarłych zapytać o to, czy ponieśli straty moralne lub szkody materialne - przyznał płk Artymiak. Udokumentowanie takich strat jest w świetle prawa rosyjskiego warunkiem do przyznania statusu poszkodowanego.

Zdaniem mec. Rogalskiego pytanie o straty moralne i materialne na tym etapie śledztwa, gdy nie są ustalone przyczyny katastrofy, jest "przedwczesne i niepokoi". - Oby nie miało wpływu na końcową decyzję rosyjskiej prokuratury. Może zmierzać do uzyskania odpowiedzi, czy bliscy ofiar będą kierować pozwy o odszkodowania - ocenił.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (250)