Przerwano wybudzanie jednego z poparzonych braci
Lekarze z łódzkiego szpitala dziecięcego przy ul. Spornej przerwali wybudzanie ze śpiączki dwulatka ze Skierniewic - informuje RMF FM. Stan chłopca się pogorszył.
03.11.2010 09:12
Kuba ma poparzone płuca, głowę i ręce. W czwartek w samochodzie matka zostawiła na chwilę dwójkę dzieci. Sama poszła po córkę do szkoły. Z nieznanych na razie powodów w aucie pojawił się ogień. Chłopcy mają poparzenia twarzy i układu oddechowego. Dzieci są w śpiączce farmakologicznej.
Tymczasem, jak podaje radio RMF FM, powołując się na informacje od Krzysztofa Kopani, rzecznika prokuratury okręgowej w Łodzi - w aucie strażacy znaleźli zapalniczkę. Była na podłodze samochodu pomiędzy przednimi a tylnymi siedzeniami. - Zapalniczka będzie szczegółowo badana, podobnie jak odzież dzieci - mówił Kopania.