Przerażający wypadek: auto "wystrzeliło" w górę. "Nagranie mrozi krew w żyłach"
Do przerażającego zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej numer 395 pomiędzy Borkiem Strzelińskim i Michałowicami. Do wypadku doszło w trakcie manewru wyprzedzania. Wszystko zostało nagrane. Wideo trafiło do sieci.
Informacje o tym groźnie wyglądającym wypadku przekazał serwis gazetawroclawska.pl. Do zdarzenia doszło w piątek 21 stycznia na trasie Wrocław - Strzelin.
Lokalna prasa poinformowała o tym, że na drodze wojewódzkiej 395 na odcinku pomiędzy Borkiem Strzelińskim i Michałowicami kierowca osobowego seata wyprzedzał kolumnę samochodów.
Zobacz też: Zima zostanie z nami na dłużej? Ekspert ujawnia prognozę na najbliższe tygodnie
Przerażający wypadek na drodze wojewódzkiej 395
Jednak ten manewr rozpoczął też kierowca renaulta i tym samym zajechał drogę seatowi. Kierowca tego auta chciał uniknąć zderzenia, więc odbił w bok.
To skutkowało tym, że wjechał na pobocze i wpadł do rowu. Doszło do dachowania auta. To wyglądało bardzo groźnie, gdyż samochód poleciał kilka metrów w górę.
Jak zaznaczył portal gazetawroclawska.pl, kierowcy nic się nie stało. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Policja ustaliła także sprawcę tego zdarzenia - to kierowca renaulta. Mundurowi nałożyli na niego mandat.
Źródło: gazetawroclawska.pl