Polska"Przeprosiny premiera nieszczere i spóźnione"

"Przeprosiny premiera nieszczere i spóźnione"

Większość polityków uważa, że premier dobrze zrobił, przepraszając urażonych negocjacjami polityków PiS z Renatą Beger. Dla Wojciecha Olejniczaka, przeprosiny premiera były jednak spóźnione, nieszczere i "w stylu Macierewicza". PSL oczekuje od premiera wytłumaczenia afery taśmowej, a od ministrów Mojzesowicza i Lipińskiego - "honorowej decyzji".

"Przeprosiny premiera nieszczere i spóźnione"
Źródło zdjęć: © wp.pl | Konrad Żelazowski

30.09.2006 | aktual.: 30.09.2006 13:32

Obraz

Zobacz także galerię: Beger nagrała PiS

Zdaniem przewodniczącego SLD Wojciecha Olejniczka, przeprosiny wypowiedziane przez premiera Jarosława Kaczyńskiego to reakcja spóźniona i nieszczera.

Polacy powinni zostać wszyscy przeproszeni przez pana premiera, że do takiej sytuacji doszło- powiedział Olejniczak dziennikarzom w sobotę w Krakowie. Dodał, że potrzebne są konkretne działania premiera i ministrowie, którzy rozmawiali z posłanką Samoobrony Renatą Beger powinni zostać zdymisjonowani. Wtedy byłoby to przynajmniej szczere- szef SLD.

W opinii Olejniczaka "to rekcja na pewno spóźniona" i to "przeprosiny w stylu Macierewicza". Takie sobie wyrażenie przeprosin dla tych, którzy się poczuli urażeni to za mało- uważa szef SLD. To takie polityczne przeprosiny, nieszczere, a jak nie ma szczerych przeprosin to nie ma wcale przeprosin- podkreślił.

Bronisław Komorowski z PO powiedział w audycji "Śniadanie w Trójce", że szef rządu postapił słusznie, choć - według niego - przeprosiny dotyczyły tylko stylu, a nie zachowania jego ministrów. Komorowski oczekuje, że szef rządu wyciągnie konsekwencje wobec działaczy PiS zamieszanych w aferę taśmową.

Janusz Maksymiuk z Samoobrony podkreślił, że Samoobrona wykazuje dużo dobrej woli, by uznać słowa szefa rządu za przeprosiny za zachowanie ministrów. Dodał, że także liczy na zdecydowane kroki Jarosława Kaczyńskiego wobec posłów-bohaterów afery. Także Marek Sawicki z PSL jest zdania, że szef rządu uczynił krok w dobrym kierunku. Dodał, że jego partia oczekuje od PiS-u przede wszystkim wyciągnięcia ręki i podjęcia współpracy bez żadnych warunków wstępnych czy oskarżeń. Gość "Śniadania w Trójce" podkreślił, że Polskie Stronnictwo Ludowe oczekuje od premiera wytłumaczenia całej sprawy przed Sejmem. Chce również, by posłowie z PiS, którzy byli bohaterami afery taśmowej, rozważyli całą sprawę w swoich sumieniach i podjęli decyzje.

Lider PSL Waldemar Pawlak w wywiadzie z "Rzeczpospolitą" powiedział, że "zamieszani w aferę taśmową ministrowie PiS-u powinni podjąć honorowe decyzje. A szczególnie jeden, który namawiał panią poseł Beger, jak kombinować. Z drugiej strony, nie powinno być tak, że pani poseł Beger będzie symbolem odnowy moralnej".

"W chwili obecnej rozmowy o koalicji są mało prawdopodobne" - dodał w wywiadzie Waldemar Pawlak.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)