Przepompowywali gaz z butli do dystrybutorów
Gaz propan butan z blisko 1,5 tys. butli
przepompowano w ciągu ostatnich miesięcy do zbiorników z gazem
napędowym na jednej ze stacji gazowych w Nowej Hucie. W
poniedziałek wieczorem, kiedy pompowano gaz z kolejnych butli, do
akcji wkroczyli policjanci, celnicy i straż pożarna. Zatrzymano
właściciela i pracownika stacji - poinformowała kom.
Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji.
08.11.2005 | aktual.: 08.11.2005 13:13
Wspólne działania policjantów oraz celników spowodowane były informacjami, że na stacji gazowej w Nowej Hucie dokonywane jest nielegalne przepompowywanie gazu z butli do zbiorników z gazem napędowym (a tym samym do dystrybutorów).
Zysk organizatorów procederu polegał na różnicy w cenie między gazem w butlach, a gazem napędowym - obciążonym akcyzą.
Kiedy policjanci i służby celne wkroczyli w poniedziałek do akcji, przepompowano już gaz z 100 butli, a przygotowanych było kolejne dziesięć. Straż pożarna zabezpieczyła instalację, która była nieszczelna i w każdej chwili groziła wybuchem.
Jak ustalono, proceder na stacji był prowadzony od około 2-3 miesięcy i od tego czasu "przetankowano" w ten sposób 1,5 tysiąca butli. Zatrzymano dwóch mężczyzn, podejrzewanych o dokonanie tego czynu: 25-letniego właściciela stacji oraz jego 22-letniego pracownika - poinformowała kom. Sylwia Bober-Jasnoch.
Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie dotyczące sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji materiałów łatwopalnych, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Urząd Celny w Krakowie bada uszczuplenia należności wobec Skarbu Państwa.