Przemysław Czarnek. "Szkodnik" czy "zdecydowany polityk"?

Jakim ministrem jest Przemysław Czarnek? Zanim Sejm zajął się wnioskiem o wotum nieufności wobec polityka Prawa i Sprawiedliwości, zapytaliśmy o to dwóch byłych szefów resortu edukacji. - Jest największym szkodnikiem dla polskich szkół - uważa Roman Giertych. Zdaniem Dariusza Piontkowskiego, Czarnek "broni szkoły przed różnego rodzaju ideologiami".

Sejm zdecyduje o wotum nieufności wobec Przemysława CzarnkaSejm zdecyduje o wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek

- Będziemy go bronić - deklarował jeszcze przed posiedzeniem Sejmu wicemarszałek Ryszard Terlecki, odpowiadając na pytanie o wotum nieufności wobec Czarnka.

Czarnek nie zjawił się na komisji dot. wotum nieufności

Poprzedniego dnia nad wnioskiem opozycji pochyliła się komisja edukacji, nauki i młodzieży. Ku zaskoczeniu jej członków, na posiedzeniu nie zjawił się główny zainteresowany, czyli minister Czarnek.

- Nie może być tak, że minister, w stosunku do którego jest wotum nieufności, jest nieobecny, uchyla się od odpowiedzi na pytania członków komisji sejmowej - mówił poseł Piotr Borys z Platformy Obywatelskiej.

Zobacz także: Przemysław Czarnek zostanie odwołany przez Sejm?

Parlamentarzyści opozycji wnioskowali o przerwę i odroczenie posiedzenia, ale większość nie wyraziła na to zgody. W związku z tym debatowano bez udziału ministra.

- Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie odpowiadają na pytania, nie uczestniczą w debatach parlamentarnych i stale obniżają rangę Sejmu oraz Senatu, uważając, że są ważniejsi od zasad demokracji - mówi w rozmowie z WP Roman Giertych, który sam sprawował funkcję ministra edukacji za rządów PiS-u w latach 2006-2007.

Innego zdania, czego należało się spodziewać, jest Dariusz Piontkowski - polityk PiS, były szef Ministerstwa Edukacji Narodowej, którego na stanowisku zastąpił obecny minister, a on pozostał w resorcie w roli sekretarza stanu.

- Nieobecność ministra na posiedzeniu komisji nie była czymś nadzwyczajnym. Zdarzało się tak już w przeszłości. Wydaje się, że wręcz mogło to pomóc w stonowaniu emocji, ale posłowie opozycji i tak nie potrafili nad nimi zapanować - uważa.

Zapewnia również, że Przemysław Czarnek pojawi się w Sejmie, kiedy omawiany będzie wniosek o wotum nieufności wobec niego.

"Minister Czarnek jest największym szkodnikiem dla polskich szkół"

Giertych niezwykle krytycznie ocenia posunięcia Czarnka. Jest przeciwnikiem centralnego nadzoru nad szkolnictwem - co stara się obecnie forsować PiS - i podkreśla, że będzie to miało negatywne konsekwencje dla całego systemu edukacji.

- Uważam, że minister Czarnek jest największym szkodnikiem dla polskich szkół - mówi bez ogródek.

- Zgodnie z naszą koncepcją z lat 2006-2007 wszelkie programy wychowawcze powinny ustalać rady rodziców. To jest właśnie istota decentralizacji - oddanie szkół w ręce tych, którym mają służyć. Minister Czarnek zamierza natomiast wprowadzić system centralny, co oznacza, że od Warszawy po Ustrzyki Dolne dzieci mają uczyć się tego, co wymyśli on i prezes Jarosław Kaczyński - uważa Giertych.

W rozmowie z WP były minister wielokrotnie podkreśla, że sprawy ideologiczne i wychowawcze należy pozostawić w gestii rodziców.

- Nawet wyborcy PiS powinni zrozumieć, że to prowadzi do sytuacji, w której jeśli ministrem edukacji zostanie osoba o światopoglądzie im przeciwnym, to wszystkie dzieci będą uczone innego światopoglądu - dodaje.

"Minister Czarnek jest zdecydowanym i wyrazistym politykiem"

Posłowie opozycji podczas dyskusji na posiedzeniu komisji edukacji zarzucali ministrowi, że ten próbuje ideologizować oświatę, a także narusza zasady dotyczące tolerancji i równości. Padały oskarżenia o kłamstwa oraz homofobię.

- Uważam, że jest wręcz przeciwnie, niż przedstawia to opozycja. Minister Czarnek wielokrotnie pokazał, że broni szkoły przed różnego rodzaju ideologiami - mówi WP Piontkowski.

- Minister jest zdecydowanym i wyrazistym politykiem, który nie boi się mówić o swoich poglądach. Problem polega na tym, że wiele jego wypowiedzi jest wyrywanych z kontekstu lub przytacza się słowa sprzed wielu lat, które nie powinny w ogóle być brane pod uwagę - uważa.

Biorąc w obronę ministra edukacji, podkreśla, że realizuje on koncepcję zgodną z linią programową PiS-u i kontynuuje reformy, które zaczęły się już w 2015 roku. Ponadto jest zdania, że resort edukacji dobrze poradził sobie z pandemią COVID-19, organizując edukację zdalną, a także wsparcie dla uczniów i nauczycieli.

- Wniosek o wotum nieufności wobec ministra Przemysława Czarnka jest całkowicie bezzasadny i będziemy głosowali za jego odrzuceniem - zapewnia Piontkowski.

Wybrane dla Ciebie
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala