Armenia zdecydowała. Oddaje część swojego kraju
Armenia zdecydowała się przekazać Azerbejdżanowi cztery opuszczone wioski, które zostały zdobyte podczas konfliktu z tym krajem w latach 90. XX wieku. Decyzja Erywania oznacza rozpoczęcie procesu wyznaczania nowej granicy między krajami, które są ze sobą skonfliktowane.
20.04.2024 | aktual.: 20.04.2024 23:16
Armeńskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że porozumienie zostało osiągnięte podczas ósmej rundy rozmów między wicepremierem Armenii Mherem Grigorianem, a jego odpowiednikiem z Azerbejdżanu Szahinem Mustafajewem. Rozmowy odbyły się w piątek w nieujawnionej lokalizacji na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej.
W wydanym dokumencie poinformowano, że obie strony doszły do porozumienia w sprawie rozpoczęcia procesu wyznaczania granic. Proces ten obejmie odcinki między czterema wioskami w prowincji Tawusz na północnym wschodzie Armenii, a czterema opuszczonymi wioskami, które były częścią okręgu Kazach w północno-zachodnim Azerbejdżanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Narastający konflikt
Zmiany w stosunkach między dwoma skonfliktowanymi krajami zaczęły się we wrześniu 2023 roku, kiedy Azerbejdżan odzyskał kontrolę nad Górskim Karabachem w wyniku szybkiej ofensywy wojskowej. Mimo to, znaczna część granicy nadal jest przedmiotem sporu, a obie strony okupują wioski, które w przeszłości należały do strony przeciwnej.
W oświadczeniu wydanym w piątek podkreślono, że proces wyznaczania granic ma na celu "dostosowanie przynależności wiosek do granicy pomiędzy republikami, która istniała w ramach Związku Sowieckiego w chwili jego rozpadu", czyli w 1991 roku.
Mieszkańcy zaniepokojeni
Porozumienie zostało zawarte dwa dni po wizycie premiera Armenii Nikola Paszyniana w trzech przygranicznych wioskach w prowincji Tawusz. Premier spotkał się tam z mieszkańcami, aby omówić nadchodzące zmiany, które są "niezbędne dla zapewnienia suwerenności i niepodległości Armenii".
Mieszkańcy wyrazili obawy, że wyznaczenie granicy z Azerbejdżanem na wzór linii rozgraniczenia z czasów sowieckich pozbawi ich dostępu do pól uprawnych i utrudni komunikację z resztą kraju ze względu na fakt, że części dróg mogłyby przejść pod kontrolę Azerbejdżanu. Premier Armenii zapewnił, że rząd rozpocznie prace nad budową nowych dróg.
Opozycja w Armenii skrytykowała premiera za zgodę na przekazanie Azerbejdżanowi czterech wiosek granicznych bez uzyskania od sąsiada zgody na wycofanie się z fragmentów terytorium Armenii, które zostały zajęte podczas konfliktu w latach 2021-2022.