Premier Kaczyński po raz pierwszy od dwóch lat pojawił się w telewizji Polsat. Przedwyborczy program „Kto kogo”, w którym gościł premier, zastąpił w ramówce „Co z tą Polską?”. Prowadzą go Marek Markiewicz, szef polsatowskiej TV Biznes i Tomasz Wróblewski, wiceprezes wydawnictwa Polskapresse.
Od prawie dwóch lat Tomaszowi Lisowi nie udawało się zaprosić premiera. Po raz ostatni wziął udział w telewizyjnej rozmowie w styczniu 2006 roku. Dziennikarz miesiąc temu został odsunięty od prowadzenia „Wydarzeń”, a następnie odszedł ze stacji. Mówiło się, że Polsat pozbył się w ten sposób osoby, która najbardziej przeszkadzała PiS. Marek Markiewicz w 1993 roku jako przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podpisał koncesję dla Polsatu. W latach 1997–2001 był posłem AWS. Znany jest głównie z prowadzenia programu „Bumerang”.
Premierowi poświęcono w programie ponad pół godziny, znacznie mniej czasu na wypowiedzi dostali Waldemar Pawlak i Wojciech Olejniczak. – To prawda, ale wynikało to z rangi zaproszonych gości. Premier był najważniejszy – broni się Markiewicz. I dodaje: – A to, że w końcu udało się go zaprosić, nie jest przecież niczym złym.
kaj
Policja okleja rowery
Stołeczna policja wpadła na pomysł, jak ograniczyć liczbę wypadków z udziałem rowerzystów. Każdemu, kto przyjedzie z rowerem na jeden z warszawskich posterunków, policjanci okleją kierownicę, widelce lub błotniki. – Odblaski, które przyklejamy, są widoczne z odległości 200 metrów – mówi Wojciech Posieczny, młodszy inspektor warszawskiej policji.
Za jazdę bez odblaskowego lub świetlnego oznakowania grozi mandat w wysokości 200 złotych, ale osoby złapane na jeździe bez oświetlenia przez pierwsze dwa tygodnie trwania akcji nie zostaną ukarane. Zamiast tego policjant zaproponuje im oznakowanie roweru. Znakowanie potrwa do wyczerpania zapasów naklejek. Przygotowano ich blisko 10 tysięcy.
paz
Motory i hamulce gospodarki
Najbardziej obiecującą dla gospodarki koalicję mogą stworzyć PO i PSL – twierdzi Krajowa Izba Gospodarcza na podstawie analizy dwóch ostatnich lat pracy Sejmu
Krajowa Izba Gospodarcza przeanalizowała wszystkie ustawy gospodarcze, które przyjął Sejm ostatniej kadencji, oraz to, jak głosowały poszczególne partie. Okazało się, że najbardziej przyjazna gospodarce była PO, a najmniej LPR. Na podstawie zgodności głosowań przy poszczególnych ustawach KiG badał też zgodności koalicyjne. W przypadku PO i PSL wyniosły one 87 procent. Najniższy natomiast wynik zgodności, zaledwie 50-procentowy, osiągnął duet PiS i SLD. Za najlepszą ustawę gospodarczą ostatnich dwóch lat uznano wprowadzenie obniżonej stawki VAT na budownictwo społeczne i zmianę kodeksu pracy wprowadzającą telepracę. Natomiast miano najbardziej szkodliwej dla go-spodarki ustawy zyskały: przedłużenie o rok prawa do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę i zakaz handlu w święta.
Różnorodność nagrodzona
Nasza redakcyjna koleżanka Ania Szulc zwyciężyła w polskiej edycji konkursu Komisji Europejskiej – Nagroda Dziennikarska 2007. Polskie jury jednogłośnie wybrało jej tekst „Romowisko” opowiadający o fatalnych warunkach egzystencji polskich Romów. Komisja Europejska już po raz czwarty nagradza dziennikarzy, którzy poruszają trudne kwestie różnorodności i dyskryminacji – etnicznej, religijnej czy seksualnej. Tekst naszej koleżanki razem z artykułami z pozostałych 26 krajów unijnych będzie rywalizował o główną nagrodę w konkursie europejskim.
aj
Pożegnanie z szumofonem
Najstarsze polskie komórki już niebawem pozostaną tylko wspomnieniem. Ostatni tysiąc abonentów musi przejść do sieci GSM
Na początku lat 90. telefon komórkowy zwany od swojej wielkości cegłą lub od jakości połączenia szumofonem był symbolem nowych czasów. Stworzona w przestarzałym systemie NMT 450 MHz sieć kilka lat później została wyparta przez system GSM. Ale jeszcze długo kilka tysięcy osób nie miało zamiaru zamieniać telefonów. – Aparat działa nawet 50 kilometrów od masztu. Więc jak ktoś załatwiał interesy za granicą, a nie jechał zbyt daleko, mógł rozmawiać na polskich stawkach – tłumaczy jeden z byłych użytkowników. Kilka dni temu Centertel, opera-tor sieci, postanowił rozpocząć proces wygaszania świadczenia usługi. Centertel z wykorzystaniem infrastruktury starej sieci chce dostarczać bezprzewodowy Internet do miejsc, do których innym sposobem sieć dotrzeć by nie mogła.
jull