Przekręt z butlami gazowymi
Koncern BP przywłaszczył sobie i przemalował
setki tysięcy butli gazowych należących do klientów. Do
zalegalizowania przekrętu służyły sfałszowane kwity depozytowe.
"Sfałszowaliśmy 100 tysięcy kwitów" - ujawnia "Super Expressowi"
były ajent BP Grzegorz Wolnicki.
27.05.2004 07:00
Grzegorz Wolnicki złożył sensacyjne zeznania w Prokuraturze Rejonowej w Lublińcu. Wynika z nich, ze brytyjski koncern paliwowy masowo nabija polskich klientów w butle i posługuje się sfałszowanymi dokumentami.
"Ludzie przynosili swoje czerwone butle, wymienialiśmy je na napełnione, ale zielone" - opowiada "SE" Wolnicki. "Różnica jest nie tylko w kolorze. Czerwona butla należała do klienta, zielona - do BP. Wymieniając ją, klient tracił prawo do butli. Teoretycznie powinien za nią dostać 25 zł, ale nic nie dostawał. Tracił butlę".
Czerwona była później przemalowywana na zielono i opatrywana logo BP. Przemalowanie kosztuje od 8 do 12 zł. Puste zielone butle BP sprzedaje po 99 zł! Interes znakomity - podkreśla "SE". (PAP)