"Przekonamy Polskę do rezygnacji z weta ws. porozumienia Rosja-UE"
Przewodnicząca w tym półroczu UE Finlandia
wierzy, że dojdzie do przyjęcia blokowanego przez
Polskę mandatu umożliwiającego rozpoczęcie negocjacji nowej umowy
UE-Rosja. Rozmowy w tej sprawie trwają w Brukseli.
22.11.2006 | aktual.: 22.11.2006 16:02
Mieliby go przyjąć ministrowie ds. energii, którzy spotykają się w Brukseli, pod warunkiem jednak, że do tego czasu Polska odstąpi od weta.
Myślę, że jutro przyjmiemy mandat. Wszyscy rozumiemy, że trzeba dać Komisji Europejskiej mandat do negocjowania nowego porozumienia - powiedziała w Brukseli ambasador Finlandii Nina Vaskunlahti.
Polska postawiła weto w sprawie unijnego mandatu na negocjacje z Rosją, żądając rozstrzygnięcia sporu w sprawie nałożonego rok temu rosyjskiego embarga na niektóre polskie produkty mięsne i roślinne. Bez mandatu rozmowy nie mogą się rozpocząć.
W nieoficjalnych rozmowach inni fińscy dyplomaci bardzo optymistycznie wypowiadają się na temat zakończenia polskiego weta, twierdząc, że "Polska wysyła pozytywne sygnały".
Negocjacje na poziomie ambasadorów trwają w Brukseli. Jeśli Polska ustąpi, formalnie przyjęcie mandatu mogłoby być zatwierdzone przez ministrów ds. energii, którzy akurat tego dnia mają w Brukseli od dawna zaplanowane, rutynowe spotkanie. Dzięki temu negocjacje UE-Rosja będzie można rozpocząć zgodnie z planem w piątek na szczycie w Helsinkach z udziałem prezydenta Władimira Putina.
By przekonać Polskę, Finlandia przedstawiła ambasadorom w Brukseli projekt deklaracji zapewniającej Polskę o solidarności i zaangażowaniu UE w sprawie rosyjskiego embarga. Sam mandat negocjacyjny ma pozostać niezmieniony.
Komisja Europejska wsparła wysiłki Finlandii, wyraźnie deklarując, że handlowy problem polsko-rosyjski, choć technicznie jest natury bilateralnej, osiągnął wymiar polityczny w stosunkach UE-Rosja.
Choć problem z prawnego i technicznego punktu widzenia jest bilateralny, to KE przywiązuje do niego ogromną wagę w kontekście stosunków UE-Rosja na szczeblu politycznym - powiedział na konferencji prasowej rzecznik KE Johannes Laitenberger.
Premier Kaczyński powiedział, że UE zna warunki rezygnacji z polskiego weta.
Jeżeli te warunki zostaną spełnione, to wtedy my weto wycofamy, chociaż będzie to wycofanie być może tylko czasowe. Ale one muszą być spełnione - oświadczył polski premier.
Początkowo Polska blokowała rozpoczęcie rozmów UE-Rosja, domagając się nie tylko zniesienia embarga, ale także ratyfikowania przez Rosję Karty Energetycznej i podpisania protokołu tranzytowego do niej. Nieoficjalnie jeden z fińskich dyplomatów powiedział, że teraz w rozmowach w Brukseli "Polska mniej podnosi kwestie energetyczne, kładąc nacisk na sprawy handlu".
Inga Czerny i Michał Kot