Przejażdżka karawanem pogrzebowym główną nagrodą
Przejażdżka limuzyną pogrzebową - taką nagrodę można wygrać w konkursie halloweenowym w łódzkim klubie. Niezwykły konkurs opisuje "Gazeta Wyborcza".
Mnożąc atrakcje niektórzy właściciele klubów zdecydowali się na kontrowersyjne punkty programu. Organizatorzy jednej z imprez pozyskali sponsora - działający w Łodzi zakład pogrzebowy. Na stronie internetowej klubu zaproszenie brzmi tak: "Kościotrupy, złowrogo spoglądające ognistymi ślepiami dynie, niedomknięte trumny. I to wszystko w najlepszych czarnych rytmach/ To będzie prawdziwa impreza z "mrocznym klimatem"! Oprócz wystroju i wyświetlanych na ekranach horrorów, przygotowaliśmy naprawdę niesamowitą niespodziankę!". Co nią jest? Przejazd karawanem.
Witold Skrzydlewski, właściciel firmy pogrzebowej H.Skrzydlewska uważa, że żarty ze śmierci są nie na miejscu: nie powinniśmy starać się być bardziej amerykańscy od Amerykanów. Ze śmierci nie należy żartować, bo jak tak dalej pójdzie, to jeszcze para młodych będzie kazała wieźć się do ślubu karawanem. Tymi samochodami wożeni są zmarli. Powinno się to uszanować.