Przegląd prasy - 12 października 2000 r., czwartek.
Rzeczpospolita: Zaledwie trzy procent społeczeństwa skorzystało dotychczas na przekształceniach własnościowych w naszym kraju - wynika z sondażu przeprowadzonego przez PBS. 97% obywateli nie odniosło bezpośrednich korzyści z prywatyzacji, nie licząc świadectw NFI, które mogli kupić wszyscy dorośli Polacy. W czwartek Sejm będzie dyskutował nad wetem prezydenta do ustawy uwłaszczeniowej. Jest mało prawdopodobne, aby zwolennicy ustawy zdołali odrzucić weto, jednak - jak wynika z sondażu PBS z Sopotu - połowa społeczeństwa nie będzie z tego powodu zmartwiona. 50% ankietowanych jest zdania, że prezydent dobrze zrobił, wetując ustawę uwłaszczeniową. 22% uważa, że postąpił źle, 28% nie ma zdania na ten temat. Z rozkładu głosów wynika, że niewielkie zainteresowanie ustawą uwłaszczeniową nie jest zależne od grupy społecznej czy miejsca zamieszkania.
Najważniejszą sprawą jest w tej chwili ustalenie nowych zasad współpracy w AWS, umocnienie jej jedności i ustalanie reguł kształtowania list wyborczych. Teraz, do przyszłego czwartku, potrwają narady w różnych gremiach AWS poświęcone tym tematom. (...) Nie ma powodu w tej chwili, aby wypowiadać się na temat zmian personalnych - powiedział Marian Krzaklewski w wywiadzie udzielonym tej gazecie.
Już wkrótce nie tylko AWS będzie się domagała głowy prezesa telewizji publicznej. Coraz większy apetyt na TVP ma teraz SLD, a to dlatego, że po wyborze prezydenta przyszedł czas na kampanię parlamentarną, w której największa stacja - co dowiodła ostatnia kampania - może mieć bardzo dużo do powiedzenia. A prezes wywodzący się z obozu prezydenckiego to nie to samo, co cieszący się poparciem Sojuszu - pisze Luiza Zalewska.
Nasz Dziennik: Zdaniem przedstawicieli związków zawodowych, największym niebezpieczeństwem dla prywatyzowanych uzdrowisk jest szybka wyprzedaż ich majątku. Związkowcy są przekonani, iż istnieje realne zagrożenie, że wraz ze sprzedawanymi budynkami, sprywatyzowane zostaną grunty z zasobami naturalnymi. Można się również spodziewać sprzedaży zabytkowych budynków, w tym także tych klasy "O". Tymczasem, według ministra skarbu państwa Andrzeja Chronowskiego, resort nie ma odpowiednich uprawnień, by reagować w "kryzysowej sytuacji" - pisze Grzegorz Guttman.
Super Express: Po ponad 30 latach bezskutecznego poszukiwania życia w Układzie Słonecznym, pozostała nam ostatnia nadzieja: Europa - księżyc Jowisza. W 2003 r. w jej kierunku wyruszy specjalna sonda. Z pozoru nieprzyjazny i zimny księżyc może skrywać pod lodową powierzchnią ciepły ocean. A wiadomo, że tam, gdzie jest węgiel, woda i energia, tam jest nadzieja na coś więcej. I niech to będą choćby bakterie beztlenowe, niechby nawet bezjądrowe. Ale zawsze to żywe organizmy. Tak czy owak - kosmici! - pisze Ewa Jabłońska.
Życie: Zwolennicy Mariana Krzaklewskiego i Macieja Płażyńskiego liczą głosy. A czas gra na korzyść obecnego lidera. Posłowie AWS w przyszłą środę mają głosować nad wotum zaufania dla Mariana Krzaklewskiego. Wcześniej - w weekend - obradować będą władze wszystkich głównych partii, tworzących Akcję. Politycy są zgodni, że odwlekanie decyzji pracuje na korzyść Krzaklewskiego, mistrza żmudnych, nocnych negocjacji - twierdzi Łukasz Perzyna.
Trybuna: informuje, że udało się jej zdobyć oryginalne, pełne nagranie filmowe z pobytu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i innych towarzyszących mu osób, w tym ministra Marka Siwca, na lotnisku w Ostrzeszowie koło Kalisza 17 września 1997 r. Na płycie lotniska trwa powitanie. Towarzyszą mu rozmowy. Panuje miła atmosfera, daleka od wyszukanej celebry. Kwaśniewski pyta bez żadnego związku z wcześniejszym gestem Siwca (znakiem krzyża), którego po prostu nie mógł widzieć: Czy minister Siwiec ucałował już ziemię kaliską? Film trwa ok. 2 minut. Jego sens nie ma nic wspólnego z tym, co próbował narzucić sztab Krzaklewskiego. Żaden to przejaw prawdy, lecz pic na wodę i montaż, któremu próbowano nadać kształt politycznego faktu - stwierdza gazeta.
Na Podlasiu i Mazurach rozwiązał się ostatnio worek z inicjatywami, zmierzającymi do zmian granic administracyjnych gmin, powiatów i województw. Gazeta pisała niedawno o dążeniach kilkunastotysięcznej Gołdapi do odłączenia się od woj. warmińsko-mazurskiego. Gorąco robi się też w wielu innych miejscowościach. Od samego początku funkcjonowania nowego podziału administracyjnego kraju niezadowolenie okazują mieszkańcy wsi Szulborze Kozy, Brulino Piwki i Brulino Koski w gminie Nur oraz Kraszewa Czarnego z gminy Boguty, którzy chcą znaleźć się w woj. podlaskim, a nie - jak dotąd -w mazowieckim. W ubiegłym roku w proteście przeciwko nieuwzględnieniu ich postulatów (nie płacili przez jakiś czas podatków) nie wybierali sołtysów. Mieszkańcy Brulina i Szulbierza w marcu 1999 roku okupowali Urząd Gminy. Żądali natychmiastowego przyłączenia do gminy Czyżew w Podlaskiem.
Gazeta Wyborcza: Elektoraty partyjne są niczym wędrowne plemiona: szukają swego przywódcy to tu, to tam. Tylko ludzie SLD osiedli na stałe. W 1997 r. podczas wyborów parlamentarnych na prawicy doszło do pospolitego ruszenia. Aż 4 mln 427 tys. głosów dostała AWS, choć istniała ledwie rok. Pokonała znacznie starszy i sprawny SLD (3 mln 551 tys. głosów). Co się stało z tymi, którzy wówczas zawierzyli Akcji? Na kogo przerzucili swe głosy w 2000? - zastanawia się Agnieszka Kublik.
Życie Warszawy: Za kilka miesięcy warszawskiej podziemnej kolejce przybędą dwie stacje. Codziennie tysiące pasażerów będą przechodziły nowymi peronami, robiłby zakupy w nowych sklepach. Spiesząc się, przeciskając i biegnąc nie zwrócą w pośpiechu uwagi na kolor ścian, fakturę posadzek. Dla nich właśnie gazeta przygotowała krótki przewodnik po małej architekturze nowych przystanków metra.
Parkiet: Giełdowy Polnord ma dużą szansę na budowę przynajmniej części Miasteczka Wilanów, które Grupa Prokom zamierza wybudować na 160 ha swoich gruntów w Warszawie - dowiedziała się gazeta. Wiceprezes Prokom Investments, Zbigniew Okoński szacuje wartość całego projektu na ponad 1 mln dolarów. Projekt Miasteczka Wilanów przewiduje, że na terenie Pól Wilanowskich powstanie centrum miejskie, m.in. z budynkami mieszkalnymi, nowoczesnymi biurami, kompleksem hotelowo-konferencyjnym i sportowym. Prace mają ruszyć w połowie 2001 r. i potrwać 7-10 lat.
Puls Biznesu: Stacje telewizyjne wspierają finansowo produkcję zdecydowanej większości polskich filmów fabularnych. Wykładają na to coraz wyższe kwoty. Wynika to nie tylko z chęci zysku, ale z zobowiązań koncesyjnych. Telewizja Polska wydaje na produkcję filmową najwięcej spośród stacji telewizyjnych. W 2000 r. zaangażowała się m.in. w dwie rodzime superprodukcje - 'Przedwiośnie" i "Quo Vadis" - informuje dziennik. (mag)