ŚwiatPrzedziwne opady w Rio de Janeiro

Przedziwne opady w Rio de Janeiro

Podczas gdy w Polsce trwa mniej lub bardziej chłodna zima, mieszkańcy Brazylii mają do czynienia z 40-stopniowym upałem. Tym bardziej zszokowało ich to, co zobaczyli za oknami w Boże Narodzenie. Całe miasto pokryte było pokryte białym puchem. Wielu myślało, że to początek końca świata.

Przedziwne opady w Rio de Janeiro
Źródło zdjęć: © AFP PHOTO/HO

Śnieg w Rio de Janeiro? Jak to możliwe przy takim skwarze - mieszkańcy tej niezwykle ciepłej części świata zachodzili w głowę jak to możliwe, że ich ulice i dachy stały się nagle białe. Okazało się, że nie jest to śnieg, a rodzaj pyłu o sadzowatej konsystencji, który dodatkowo dostawał się do domostw i powodował silne objawy alergiczne. Wciąż nie wiadomo, co tak naprawdę spowodowało to dziwne zjawisko atmosferyczne.

Zaczęło się nad ranem 25 grudnia. W powietrzu zaczęły pojawiać się białe okruszki, do złudzenia przypominające śnieg. Biało zrobiło się we wszystkich ważniejszych dzielnicach "Rzeki Stycznia", jak na polski należałoby przetłumaczyć nazwę tej ogromnej metropolii. Polakom te nazwy mogą być znane z piosenek, czy też filmu "Miasto Boga": Lagoa, Copacabana, Ipanema, Botafogo, Laranjeiras, Largo do Machado i Glória, centrum, Tijuca (północ) and Recreio (zachód).

Jak zeznają naoczni świadkowie, największy problem z dziwnym opadem mieli alergicy. Substancja powodowała u nich typowe objawy, takie jak nieznośny katar, zapalenie spojówek, nadwrażliwość skóry, a w skrajnych przypadkach nawet duszenie. Brazylijskie władze starają się wyjaśnić przyczynę tego fenomenu. Niektórzy lokalni naukowcy uważają, że żródłem owych białych cząsteczek była erupcja wulkanu w Chile.

Drugim możliwym wyjaśnieniem dziwnego zjawiska jest opad spalonych resztek paliw kopalnych, których Brazylijczycy masowo używają do swoich samochodów. Miasto jest wyjątkowo zanieczyszczone, a brak intensywnej cyrkulacji powietrza w regionie sprawił, że spalone na pył efekty spalania benzyny opadły na powierzchnię. Jest to teoria tyleż uzasadniona, co niebezpieczna.

Uzasadniona ponieważ jako że 77% zanieczyszczenia powietrza w Rio de Janeiro pochodzi właśnie z benzyny kopalnej, to w pewnym momencie granica przyswajalności owego "brudu" przez atmosferę została przekroczona. Niebezpieczne, ponieważ jeżeli to rzeczywiście przyczyna dziwnych opadów, to najprawdopodobniej będą się one powtarzać coraz częściej.

Niestety, ów opad powoduje nie tylko alergie. Cząstki poddano dokładnym badaniom laboratoryjnym i okazało się, że mają one średnicę około 0,0025 milimetra. Oznacza to, że są wyjątkowo niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia, ponieważ bez problemu przenikają do aparatu oddechowego człowieka. Ich osadzanie w organizmie jest przyczynkiem do ataków serca i raka.

Podobne zjawisko odnotowano kilka lat temu w rosyjskiej miejscowości Omsk, nie ma jednak pewności, czy skład chemiczny opadu był wówczas taki sam. Czy Brazylijczycy mają się zatem czego obawiać? Z pewnością tak, ale z drugiej strony może być to ostrzeżenie ze strony natury i impuls do redukcji emisji zanieczyszczeń, która w Ameryce Południowej nie jest poddawana żadnym normom, jak ma to miejsce w Europie, gdzie ekologia doczekała się niemalże centralnego planowania.

Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)