Przedzielili Rynek w Katowicach na pół, ale zapomnieli ostrzec pieszych

Na czas przebudowy katowiczanom przyda się mapa. Najlepiej własnej produkcji, bo urzędnicy o taki luksus nie zadbali. Od soboty w centrum Katowic obowiązuje nowa organizacja ruchu. Na trasie Rynek - Zawodzie kursuje tylko jedna linia tramwajowa. Jednak to nie zmiany w komunikacji na tej trasie, z której każdego dnia korzysta 100 tys. osób, były w poniedziałek największą zmorą pasażerów i pieszych. Okazało się nią ogrodzenie, które robotnicy postawili między Zenitem a Domem Prasy. Płot uniemożliwia przejście przez środek Rynku z ulicy 3 Maja na ulicę Warszawską. Ludzie zatrzymują się zdezorientowani, krążą po torach tramwajowych lub wchodzą na plac budowy.

A wszystko przez to, że plac budowy, którym od kilku tygodni jest Rynek, znacznie się powiększył. Dotąd roboty były prowadzone na ul. Pocztowej, wzdłuż Zenita i dalej dopiero na wysokości Teatru Śląskiego oraz al. Korfantego (odcinek do Muzeum Śląskiego). Od poniedziałku wygrodzony jest też odcinek Rynku przylegający do ulicy Warszawskiej. Tu robotnicy będą przebudowywać zjazd tramwajowy - tramwaje zamiast z Warszawskiej w Korfantego będą zjeżdżały z Rynku w Warszawską. Na czas przebudowy zreorganizowano ruch na odcinku do Zawodzia. Na trasie kursuje tylko jedna linia zastępcza - T40. Pozostałe linie mają zmienione trasy. "6" skręca na rynku w stronę placu Wolności. "7" jedzie na rondo i do Siemianowic Śląskich. "20" na rynku skręca do ronda i stąd jedzie na Wełnowiec. "14" i "15" swój bieg kończą w Zawodziu i tu nawracają do Mysłowic i Sosnowca. Zmieniła się także lokalizacja przystanku na ulicy Warszawskiej - zamiast jak dotąd obok Teatru Śląskiego, znajdowuje się na wysokości Biblioteki Uniwersytetu
Medycznego, obok skrzyżowania Warszawskiej ze Szkolną.

Sprawdzian jak nowa organizacja ruchu została wprowadzona w życie był w poniedziałek rano. Pierwsza wpadka: tramwaje linii T40 - dwustronne Helmuty - stanęły. Na szczęście na miejscu dyżurowały służby technicznej Tramwajów Śląskich i ruch udało się szybko przywrócić.

Gorzej jest z organizacją ruchu pieszych na samym Rynku. Płot między Zenitem a Teatrem blokuje przejście. Najbliższe - wydzielone między ogrodzeniem - są na wysokości ul. Staromiejskiej, a z drugiej strony - sklepu Vistula. Na środkuRynku, gdzie przejścia nie ma, brak wskazówek którędy dojść do tych wyznaczonych. Większość pieszych rusza więc wzdłuż ogrodzenia, środkiem torowiska.

Sprawę zna już Daniel Muc, rzecznik przebudowy. - Okazało się, że standardowe informacje na płotach - czarne napisy na żółtym tle, są niewidoczne i niewystarczające. Dlatego będziemy stawiali dodatkowe tablice i strzałki - zapowiada. Pojawią się u wlotu 3 Maja na Warszawską, przed nowo postawionym ogrodzeniem. - Na razie w tym miejscu postawiliśmy naszego informatora, który wskazuje ludziom, którędy najszybciej dostać się na ulicę Warszawską - dodaje Muc.

Polecamy także w wydaniu internetowym: katowice.naszemiasto.pl