Przedwczesne jest mówienie o jakiejkolwiek koalicji
Goście "Sygnałów Dnia": Grzegorz Schetyna (PO) i Marek Kuchciński (PiS) rozmawiali na temat kryzysu sejmowego i możliwościach zawiązania koalicji. Zdaniem przedstawiciela PO taka koalicja jest już uzgodniona pomiędzy PiS-em, Samoobroną i PSL-em, czemu zaprzeczał wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził m.in., że program PiS w pierwszej kolejności ma na celu uporządkowanie aparatu państwowego.
13.01.2006 | aktual.: 13.01.2006 10:45
Sygnały Dnia: Proszę panów, ale oderwijmy się na chwilę od tego wątku naszej rozmowy. Wydaje się, że cały czas mówimy o stylu uprawiania polityki, że Prawo i Sprawiedliwość i Platformę Obywatelską dzieli przede wszystkim styl uprawiania polityki. Natomiast czy dzielą rzeczywiście tak bardzo programy? Bo Polacy tak naprawdę liczyli na taką koalicję, sądząc, że programowo oba te ugrupowania są w stanie się ze sobą porozumieć. A zatem o programach. Marek Kuchciński.
Marek Kuchciński: Nasz program w tej chwili jest programem, który... działaniem popierającym program rządowy, program Kazimierza Marcinkiewicza, który – naszym zdaniem – jest rządem, już można dziś powiedzieć, ogólnonarodowym. Znaczna część postulatów proponowanych przez różne inne ugrupowania, w tym Platformę Obywatelską, mieści się w kategoriach tego rządu. Nasz program opiera się w pierwszej kolejności na tym, że musimy naprzód uporządkować aparat państwowy, naprawić państwo, oczyścić państwo. I tu – oprócz budżetu – stawiamy sprawy zasadniczo – powołanie urzędu antykorupcyjnego i skuteczną walkę z korupcją. Nie tylko tą taką słowną, werbalną, jaka miała miejsce w ostatnich kilku latach.
A zatem czy rzeczywiście programowo jest coraz bliżej Platformie i PiS-owi? Grzegorz Schetyna.
Grzegorz Schetyna: Gdybyśmy wczoraj siedzieli w tym studio, powiedziałbym, że jest taka możliwość, wiedząc, że...
Ale mówmy o programach, panie pośle.
Grzegorz Schetyna: Ja mówię tak, jeżeli program... ale najpierw wspólna rozmowa o programie, prawda? Teraz wydaje mi się, że po tym, co się stało...
Marek Kuchciński: Negocjowaliśmy dwa tygodnie.
Grzegorz Schetyna: ...czyli porozumienie z Samoobroną i z PSL-em, wydaje mi się, że nie ma powrotu do rozmów, bo ten program musi ewoluować. Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość chce budować rząd większościowy z PSL-em i z Samoobroną, to ten program musi być też modyfikowany w kierunku tych ugrupowań.
A jest już takie porozumienie programowe z Samoobroną i PSL-em pomiędzy PiS-em?
Marek Kuchciński: Nie, nie można tego powiedzieć. Jest skuteczne staranie, mam nadzieję skuteczne staranie o to, żeby była większościowa koalicja w Sejmie nad budżetem. Jeżeli pan Schetyna twierdzi, że to już jest porozumienie koalicyjne, to są pańskie słowa. Jeżeli my przekonamy większość posłów, żeby zagłosowała nad budżetem państwa, no to będziemy mieć spokojny czas, żeby przez rok pracować nad dalszymi działaniami.
Grzegorz Schetyna: Tylko coś za coś, wiadomo, że korytarze sejmowe huczą o tym, co proponujecie i Samoobronie, i PSL-owi. Zdecydowaliście się na taką koalicję i to jest wasza decyzja. Myślę, że wyborcy to widzą.
Marek Kuchciński: Ja nie chcę być, panie przewodniczący, złośliwy, ale pan chyba o własne doświadczenie opiera te swoje wypowiedzi.
Grzegorz Schetyna: Ale to wszystko widzą i zobaczymy, jakie będą głosowania budżetu w następnym głosowaniu.
Proszę panów, dla mnie wniosek z tej rozmowy jest taki, że jednak przedwcześnie ciągle mówimy chyba o koalicjach rządowych. Ja państwu przypomnę, że o niełatwych problemach współczesnej polskiej sceny politycznej w studiu Jedynki Polskiego Radia rozmawiali – Marek Kuchciński, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwośc...
Marek Kuchciński: Dziękuję bardzo.