Przedszkolaki naśladują brutalny serial "Squid Game"
Najwyraźniej rodzice pozwalają nawet małym dzieciom oglądać "Squid Game". Przedszkolaki w Szlezwiku-Holsztynie odgrywają sceny z brutalnego serialu. Wychowawcy są mocno zaniepokojeni.
30.10.2021 09:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W serialu Netflixa "Squid Game" ponad 450 zadłużonych osób rywalizuje ze sobą w grach dla dzieci. Uczestnicy albo giną w trakcie gry, albo przegrani są zabijani. W niemieckich szkołach dochodziło już do tego, że dzieci naśladowały grę i uderzały się nawzajem w twarz. Teraz robią to też przedszkolaki.
Doszło do tego w przedszkolu w Pinnebergu pod Hamburgiem – informuje lokalny "Pinneberger Tageblatt". Osoba odpowiedzialna za kontakty z rodzicami dzieci wystosowała do nich list, w którym ostrzega przed brutalnym serialem, "gloryfikującym przemoc". Może on wywoływać koszmary, lęki i problemy psychologiczne, "stąd nasz pilny apel: Nie pozwólcie swoim dzieciom oglądać tego serialu. Nawet jeśli sami to oglądacie" – można przeczytać w liście opublikowanym przez gazetę.
Brutalne zabawy dzieci
Serial jest dozwolony od lat 16. Wedle wychowawców z Pinnegergu, dzieci kończyły grę słowami: "Zabiję cię". Wtedy mocno się zaniepokoili.
Rzeczniczka przedszkola powiedziała agencji informacyjnej DPA, że chodzi o pięcio- i sześcioletnie dzieci w przedszkolu oraz dzieci w wieku szkolnym do 13 lat objęte opieką pozaszkolną. Domagała się większej odpowiedzialności od rodziców. - Rodzice mają obowiązek stawiania barier swoim dzieciom - powiedziała, podkreślając, że dzieci nie potrafią same poradzić sobie z brutalnością i bezlitosną rywalizacją przedstawioną w serialu. Także mniejsze dzieci znają serial, zatem prawdopodobnie oglądały serial z rodzicami lub starszym rodzeństwem. Wychowawcy starają się rozmawiać z rodzicami - podkreśliła rzeczniczka.
Hit Netflixa
Południowokoreański serial Netflixa "Squid Game" osiąga rekordy oglądalności – 111 milionów w zaledwie 27 dni. Przewodnicząca Bawarskiego Związku Nauczycieli (BLLV) Simone Fleischmann powiedziała agencji DPA: "Nauczyciele poinformowali nas, że ten serial jest naśladowany również w ich szkołach".
To fakt, że dzieci i młodzież wielokrotnie odtwarzają inne seriale lub gry komputerowe. - Ale to już jest nowa jakość i to wywołuje oburzenie - uważa Fleischman.
Niebezpieczne gry w sieci
Jak donosi "Bayerischer Rundfunk", w szkole w Augsburgu doszło już do kłótni między uczniami z powodu serialu. – Obserwujemy, że dzieci powtarzają gry z serialu. Uczniowie są przy tym policzkowani lub obrażani – relacjonuje Michaela Zipper, doradca ds. edukacji medialnej w tamtejszym kuratorium.
Policja poinformowała dziennikarzy tygodnika "Der Spiegel", że w Augsburgu na szkolnych dziedzińcach pojawiły się kartki z zaproszeniami, na których nadrukowano kod QR prowadzący do strony internetowej. Tam pojawiało się odliczanie. – Dzieci bały się, że po zakończeniu odliczania może stać się coś złego – powiedział rzecznik policji.
Policjantom udało się zidentyfikować czterech nastolatków, którzy stworzyli stronę z odliczaniem. Grozi im grzywna, ponieważ nie udostępnili na swojej stronie danych administratora.
Problem nie tylko w Niemczech
Przed serialem ostrzegają także szkoły w Anglii - informuje BBC. Jeden z nauczycieli powiedział, że serial jest zupełnie nieodpowiedni dla dzieci ze szkoły podstawowej. Inny nauczyciel słyszał, jak sześciolatki rozmawiały o serialu.
Już na początku października dyrekcja jednej z belgijskich szkół poinformowała na Facebooku, że w szkole naśladuje się tę grę i że uczniowie są bici.
DPA/sier
Przeczytaj także: