Przedszkola zostaną otwarte? Ekspertka: to bardzo prawdopodobne

Prof. Marczyńska przekonywała, że według danych resortu zdrowia, dzieci w wieku przedszkolnym, to najmniejsza grupa wśród osób chorych na COVID-19. To około 1 proc. wszystkich zachorowań.

- Liczby zakażeń w tej grupie wzrastały równolegle do fali epidemii, a nie ją wyprzedzały, czy napędzały. Dlatego po dzisiejszym spotkaniu Rady Medycznej z rządem można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że żłobki i przedszkola zostaną od poniedziałku ponownie otwarte - przekazała prof. Marczyńska.

Podkreśliła, że zalecenia Rady wynikają z obserwacji danych oraz sytuacji w szpitalach. Według prof. Marczyńskiej, oprócz otwarcia przedszkoli i żłobków, rząd jak na razie nie rozważa luzowania żadnych innych obostrzeń. Utrzymana ma być też nauka zdalna starszych roczników.

Kolejne spotkanie Rady ma odbyć się jeszcze w kwietniu, prawdopodobnie pod koniec miesiąca. Według prof. Marczyńskiej, na wiadomości o tym jak będzie wyglądała majówka przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać.

Podczas wtorkowego posiedzenia pojawił się też temat szczepień. - Poruszaliśmy także temat Amantadyny, bo ludzie zdobywają ją niestety z różnych źródeł. Nie ma absolutnie nadal przesłanek, aby sądzić, że ten lek działa po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2. Pojawiają się natomiast w szpitalach pacjenci, którzy wierzyli w skuteczność tego leku, a teraz trafiają do placówek w bardzo ciężkim stanie - powiedziała.

Nowe obostrzenia obowiązują w Polsce od 27 marca. Oprócz żłobków, przedszkoli i szkół rząd zadecydował o zamknięciu m.in. sklepów meblowych i budowlanych powyżej 2000 mkw, a także salonów fryzjerskich i kosmetycznych. Nie skorzystamy także z obiektów sportowych.

Przeczytaj także:

Koronawirus. Eksperci ostrzegają: odporne warianty wirusa mogą dotrzeć do Niemiec

Szczepienia przeciw COVID-19. Wkrótce ruszy pierwszy punkt drive-thru

Źródło: PAP