Przedłużono areszty oskarżonym w "aferze ratuszowej"
O kolejne trzy miesiące Sąd Okręgowy w Opolu
przedłużył areszt trzem oskarżonym w tzw. aferze
ratuszowej: byłemu prezydentowi Opola i późniejszemu wojewodzie
Leszkowi Poganowi, byłemu przewodniczącemu opolskiej rady miasta
Stanisławowi Dolacie oraz biznesmenowi Eugeniuszowi Kończyło.
18.02.2005 | aktual.: 18.02.2005 21:43
Oskarżeni będą mogli wyjść z aresztu jeśli wpłacą w ciągu dwóch tygodni kaucje.
Jak informuje Radio Opole na swoich stronach internetowych, "areszt przedłużono, gdyż - zdaniem sądu - nie ustały przesłanki do jego stosowania" i "oskarżeni na wolności mogliby utrudniać śledztwo". Mimo to sąd wyznaczył wysokość poręczeń majątkowych; jeśli oskarżeni będą chcieli wyjść na wolność muszą wpłacić kaucje: 250 tys. zł - Pogan, 150 tys. zł - Dolata oraz 100 tys. zł - Kończyło. Po wpłaceniu kaucji areszt zostanie zamieniony na dozór policyjny, zakaz opuszczania miejsca zamieszkania i kraju oraz zakaz kontaktu z innymi oskarżonymi.
Radio Opole informuje także, że obrońcy zapowiedzieli, iż będą starali się nakłonić klientów do wpłacenia pieniędzy. Natomiast prokuratura nie wie jeszcze, czy odwoła się od decyzji sądu. Ma na to tydzień.
W opolskiej aferze ratuszowej oskarżone są byłe SLD-owskie władze miasta i województwa.
Leszek Pogan w czasie gdy był prezydentem Opola, miał przyjąć 1,6 mln zł łapówek. Pieniądze od przedsiębiorców miał brać za budowę osiedla, budowę obwodnicy północnej oraz od niektórych opolskich restauratorów. Ostatnią "ratę" miał przyjąć już jako wojewoda.
Z kolei były przewodniczący rady miasta Stanisław Dolata miał przyjąć 1,4 mln zł. Ponadto byłemu naczelnikowi wydziału przetargów, prokuratura zarzuciła przyjęcie 330 tys. zł od konsorcjum budującego obwodnicę, Zieleni Miejskiej, i Przedsiębiorstwa Robót Drogowo-Mostowych. Były wiceprezydent Opola, Piotr Kumiec, który będzie odpowiadał z wolnej stopy, miał dostać między innymi 25 tys. zł od właścicieli pubu "Maska". Jak twierdzi, pieniądze przekazał potem na klub żużlowy. Były wiceprezydent i marszałek województwa Ewa Olszewska jako korzyść majątkową miała otrzymać dwa sklepy w pasażu hipermarketu oraz urządzenie przydomowego ogródka.