Przed sądem za próbę przekupienia policjanta
Do dziesięciu lat więzienia grozi pijanemu kierowcy, który po spowodowaniu wypadku na terenie gminy Blizanów (woj. wielkopolskie) usiłował przekupić policjanta. Akt oskarżenia w jego sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Kaliszu.
Do zdarzenia doszło w lipcu, na lokalnej drodze. "50-letni Andrzej W. kierujący mercedesem zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się z prawidłowo jadącym innym autem" - poinformował w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak.
Z relacji Walczaka wynika, że wezwani na miejsce wypadku policjanci stwierdzili u kierowcy mercedesa ok. 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Ten usprawiedliwiał się, że wcześniej zjadł bardzo dużo jabłek i wypił łyżkę stołową denaturatu z orzechami, jako lekarstwo na bolący żołądek. Policjantom wręczył 1200 złotych w zamian za odstąpienie od dalszych czynności. Ci kierowcę zatrzymali.
W trakcie przesłuchań, Andrzej W. przyznał się do winy. Prokuratura zakwalifikowała jego czyny jako "udzielenie korzyści majątkowej w zamian za naruszenie prawa" oraz "prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości" - poinformował rzecznik.