Przed pomnikiem Gloria Victis uczczono pamięć powstańców
Przed pomnikiem Gloria Victis na Wojskowych Powązkach uczczono pamięć poległych w Powstaniu Warszawskim. Dźwięk syren, które rozległy się w Warszawie o 17.00 - 62 lata od godziny "W" dał początek tej uroczystości. Zgromadzeni na Powązkach stanęli na baczność i minutą ciszy uczcili pamięć poległych. Potem zabrzmiał hymn narodowy.
Ks. Henryk Kietliński, kapelan Szarych Szeregów, był jedyną osobą, która zabrała głos w trakcie tej uroczystości. Poprowadził modlitwę za powstańców. Na rozkaz pospieszyli na wyznaczone posterunki. Nie wahali się, nie dyskutowali, lecz ruszyli do walki. Mocą ducha, mocą serc polskich wykuwali drogę do wolności dla Warszawy, dla Polski i dla całej Europy - mówił kapłan.
Kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała salwę honorową, a wieńce pod pomnikiem złożyły m.in. delegacje powstańców, władz państwowych i samorządowych.
Delegacji było kilkadziesiąt. Pierwszy wieniec składali przedstawiciele Związku Powstańców Warszawskich z jego prezesem gen. Zbigniewem Ścibór-Rylskim. Dopiero po nich swój wieniec złożył prezydent Lech Kaczyński, przedstawiciele Sejmu i Senatu, premier Jarosław Kaczyński, wicepremierzy Roman Giertych i Andrzej Lepper, ministrowie, przedstawiciele wojska, policji, innych służb mundurowych, środowisk kombatanckich, harcerze, mieszkańcy Warszawy, którzy licznie odwiedzili Powązki. Wielu z nich zapaliło znicze na mogiłach pochowanych tam powstańców.
Pomnik Gloria Victis (Chwała zwyciężonym) wzniesiono pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku. Upamiętnia żołnierzy Powstania Warszawskiego, stoi pomiędzy nagrobkami poległych powstańców.