Przeczesują dno Bałtyku. Muszą przesunąć 10 tys. obiektów

• Co się dzieje? Na dnie Bałtyku przesuwane są głazy w ramach przygotowań do budowy farmy wiatrowej Baltica 2.
• Gdzie i kiedy? Prace prowadzone są na polskich wodach Bałtyku i potrwają do początku 2026 roku.
• Dlaczego to ważne? Projekt Baltica 2 ma osiągnąć moc 1,5 GW, zasilając ok. 2,5 mln gospodarstw domowych.

PGE i Orsted rozpoczęły prace nad budową farmy wiatrowej Baltica 2, przesuwając głazy na dnie Bałtyku. To kluczowy etap przygotowujący teren do instalacji fundamentów i infrastruktury podwodnej. - Prace mają na celu oczyszczenie dna morskiego pod przyszłą infrastrukturę farmy - zarówno w miejscu lokalizacji turbin, jak i wzdłuż trasy przyszłego montażu kabli eksportowych - wyjaśniła Beata Głuszcz z Orsted Offshore Poland.

Statek Olympic Electra, wyposażony w specjalistyczny sprzęt, przesuwa ok. 10 tys. obiektów różnej wielkości. - Jednostka jest wyposażona w specjalistyczny zestaw narzędzi do usuwania głazów, w tym w specjalny chwytak dostarczony przez firmę Utility ROV Services - dodała Głuszcz. Technologia ta umożliwia bezpieczne przemieszczanie obiektów o średnicy do 3 metrów.

Wiceprezydent projektu Baltica 2, Ulrik Lange, podkreślił, że obecne działania to ostatni etap przed rozpoczęciem budowy. - Instalację fundamentów i kolejnych komponentów zaplanowaliśmy na lata 2026 i 2027 - przekazał Bartosz Fedurek, prezes PGE Baltica. Oczyszczony teren pozwoli na instalację systemów ochrony przeciwerozyjnej oraz fundamentów w 2026 r.

Projekt Baltica 2, realizowany przez PGE i Orsted, to największa morska farma wiatrowa na polskich wodach Bałtyku. Po uruchomieniu w 2027 r., farma osiągnie moc do 1,5 GW, co pozwoli zasilić w zieloną energię ok. 2,5 mln gospodarstw domowych w Polsce.