PolskaPrzeciwnicy integracji zakłócili prezentację Unii Wolności

Przeciwnicy integracji zakłócili prezentację Unii Wolności


Przeciwnicy integracji zakłócili prezentację przedstawicieli Unii Wolności przed prareferendum w Głuchołazach. Krzyczeli do nich "zdrajcy i sprzedawczyki!". Jan Lityński z UW odpowiedział na ataki, krzycząc "Kocham Unię Europejską!".

Przeciwnicy integracji zakłócili prezentację Unii Wolności
Źródło zdjęć: © PAP

24.05.2003 | aktual.: 24.05.2003 19:23

W Głuchołazach (Opolskie) mieszkańcy gminy przysłuchują się argumentom zwolenników i przeciwników Unii, w niedzielę będą głosować w prareferendum.

W trakcie przemówień młodych działaczy UW wśród zebranych w rynku mieszkańców pojawili się przeciwnicy integracji. Na początku byli spokojni. Machali flagami "Polska tak Unia nie" i przysłuchiwali się wypowiedziom. Uaktywnili się, gdy do mikrofonu podszedł Jan Lityński z UW.

Polityk zareagował na krzyki stwierdzeniem: "To, co ci panowie robią, jest obrazą dla nas. Obrazą dla tych ludzi, którzy byli wywożeni przez wiele lat do obozów sowieckich. Ci panowie nie znają nawet słowa pan".

Ci wtedy zaczęli krzyczeć do Lityńskiego "wyciągnij rękę z kieszeni chamie". "Tak do mnie krzyczeli ubecy" - ripostował.

Polityk nie przestał jednak mówić o zaletach wstąpienia Polski do UE. "Stoimy przed decyzją cywilizacyjną. Kim będzie Polska w najbliższej przyszłości?. Jeżeli tak jak Litwini, Węgrzy i Słowacy powiemy +tak+ UE, to powiemy tak dla nas wszystkich, dla Polaków, dla naszej przyszłości". Dodał, że społeczeństwo nie powinno dać się zastraszyć tym, którzy są przeciwni integracji Polski z UE.

Również tę wypowiedź Lityńskiego przerwano. Kilka osób zaczęło krzyczeć "Polska tak, Unia nie!". Stający na scenie politycy UW apelowali do mieszkańców, by razem z nimi powiedzieli "Unia tak" i "Polska w UE". Spotkało się to jednak z małym odzewem.

Przedstawiciele Unii Wolności schodzili ze sceny przy akompaniamencie gwizdów i okrzyków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)