Prymas Glemp odprawił mszę św. w 28. rocznicę otrzymania sakry biskupiej
Prymas Polski kardynał Józef Glemp przewodniczył uroczystej mszy św. dziękczynnej, odprawionej w Kolegiacie Wilanowskiej, w 28. rocznicę otrzymania sakry biskupiej. 21 kwietnia 1979 roku w katedrze gnieźnieńskiej wręczył mu ją Prymas Tysiąclecia, kardynał Stefan Wyszyński.
21.04.2007 | aktual.: 21.04.2007 18:27
O swoim poprzedniku i konsekratorze, kard. Glemp powiedział, że był "wielkim mężem Kościoła", "kochał Polskę i jej dzieje, w których ukazywała się pomoc Boża za wstawiennictwem Bogurodzicy".
Podkreślił, że lata spędzone w więzieniu prymas Wyszyński wykorzystał na opracowanie programu wielkiej nowenny na 1000-lecie Chrztu Polski, która "umocniła polski naród w najtrudniejszych dla niego chwilach". Kardynał Wyszyński spełnił ogromną rolę w życiu Kościoła i narodu - zaznaczył prymas Glemp.
Podkreślił, że dana mu była łaska wejść w ten nurt większej odpowiedzialności za Kościół, którą reprezentował jego wielki poprzednik - prymas Wyszyński.
Gdy naszą służbę Bogu odmierzamy rocznicami, to im więcej lat, tym większą czujemy wdzięczność dla Boga za łaskę Jego zaufania. Im więcej lat pracy dla Boga w Kościele, tym lepiej rozumiemy dar świętości, choć świętość jest darem Boga, często dla wybranej osoby - mówił kardynał Glemp.
Dodał, że świętość kształtuje się w twardym zmaganiu z życiem świata, jakże często z grzesznymi okolicznościami bytowania. Tajemnicą, dzięki której lepiej poznajemy starcie się łaski z grzechem jest Kościół. Kościół w tej walce zwycięża, bo wodzem jest Chrystus. Ludzie w Kościele są grzeszni, ale łaska sakramentów zawsze ma moc pokonania zła - podkreślił prymas.
Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, składając księdzu prymasowi życzenia z okazji tego jubileuszu, zwrócił się do niego z prośbą, aby ubogacał nas swoim doświadczeniem, żeby się dzielił tym, kim jest jako biskup i prymas.
Nie mogę w tym miejscu, jako skromny i niegodny następca księdza prymasa, nie wyrazić także życzenia, żeby do tego kompleksu wilanowskiego jak najszybciej mógł ksiądz prymas doczekać się Świątyni Opatrzności Bożej - powiedział abp Nycz.
Abp Nycz życzył, aby wszyscy, którzy patrzą na świątynię, dzieło kontynuowane przez prymasa, uświadomili sobie, że to "wspólny obowiązek", by ta świątynia "służyła tym wszystkim ideom i wątkom kościelnym, narodowym, o których ksiądz prymas tak często mówi".
Zdaję sobie sprawę z tego, że wypowiadając te słowa, życzę archidiecezji warszawskiej, całemu Kościołowi w Polsce i całemu narodowi, aby ta świątynia jak najszybciej powstała - mówił abp Nycz.
W uroczystości uczestniczyli: nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, biskupi diecezji warszawskiej, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, władze samorządowe Wilanowa, duchowieństwo, siostry zakonne oraz licznie zgromadzeni wierni.
77-letni prymas Polski, kardynał Józef Glemp, po ponad 25 latach urzędowania na tronie arcybiskupów warszawskich, przeszedł 1 kwietnia na emeryturę. Tytuł prymasa - decyzją Benedykta XVI - kardynał Glemp zachował i będzie prymasem - do 80. roku życia, tj. do 2009 r. Potem tytuł ten powróci do gnieźnieńskiej stolicy biskupiej, z którą jest historycznie związany.
Czas jego posługi przypadał w historycznym okresie - od stanu wojennego do wolnej Polski.
Posługa prymasowska kard. Glempa rozpoczęła się w latach burzliwego okresu politycznego, kiedy rodziła się "Solidarność". W pierwszym roku urzędowania ówczesne władze wprowadziły stan wojenny. Wezwania Glempa o zachowanie spokoju i poniechanie bratobójczej walki, wygłoszone 13 grudnia 1981 r. w warszawskim kościele, komunistyczna propaganda usiłowała wykorzystać sugerując, że prymas kolaboruje z władzą i przypinać mu łatkę "czerwonego prymasa". Dopiero po 25 latach, w ćwierćwiecze wprowadzenia stanu wojennego, arcybiskup gdański Tadeusz Gocłowski wyznał, że papież Jan Paweł II o wszystkim wiedział i popierał postawę prymasa Glempa.
Prymas był inicjatorem modłów za Żydów pomordowanych w Jedwabnem, a w jubileuszowym dla Kościoła 2000 roku, w wielkim nabożeństwie w Warszawie, publicznie przepraszał za popełnione błędy. Łamiącym głosem mówił wówczas, że ma sobie za złe, że nie ustrzegł od śmierci ks. Jerzego Popiełuszki, zamordowanego przez SB w 1984 r.
Dziełem, któremu kard. Glemp poświęcił się w ostatnich latach, jest budowa Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie, która ma być wotum Ojczyzny za uchwalenie Konstytucji 3 Maja, odzyskanie niepodległości i wybór Papieża-Polaka. Jako arcybiskup-senior kard. Glemp zamieszkał w przygotowanym dla niego domu w Wilanowie, przy kolegiacie św. Anny.
Józef Glemp urodził się 18 grudnia 1929 r. w Inowrocławiu, w rodzinie robotniczej. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1956 r. w Gnieźnie z rąk bpa Franciszka Jedwabskiego, a sakrę biskupią w 1979 r. - z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego, którego osobistym sekretarzem był przez wcześniejsze lata.