Prowadził swoją dziewczynę przez miasto na łańcuchu
Para "gotów", czyli ubierających się na czarno fanów muzyki gotyckiej została zmuszona przez kierowcę do opuszczenia dwóch autobusów w Wielkiej Brytanii. Dani Graves trzymał swoją dziewczynę Tashę Maltby na smyczy, co podobno zaniepokoiło pasażerów. Wiadomość potwierdziła firma, do której należą autobusy.
24.01.2008 | aktual.: 24.01.2008 14:17
Zdarzenie miało miejsce w brytyjskim Dewsbury w West Yorkshire. 19-letnia kobieta na szyi miała obrożę i była prowadzona na łańcuchu przez 25-letniego mężczyznę. Para była ubrana w typowym dla "gotów" stylu. Zostali wyproszeni z jednego autobusu, a potem nie wpuszczono ich do kolejnego.
Firmę Arrive Yorkshire, do której należą autobusy, Dani Graves i jego dziewczyna oskarżają o dyskryminację. Przedstawiciele firmy uważają, że para przestraszyła pasażerów.
Tasha Maltby wyznała BBC, że to ona wpadła na pomysł, by nosić obrożę i "chodzić na smyczy", ale jej poprzedni partnerzy nazywali ją "wariatką". Ona przypomina mi zwierzę domowe, podobnie jak jej partner - powiedział Dani Graves.
Tłum. A. Przegaliński, źródło: BBC