Prowadził sprawę K. Waśniewskiej. Teraz jego oskarżono o zabójstwo. "Skopiował jej plan"

Gdy Katarzyna Waśniewska zaalarmowała policję o rzekomym porwaniu swojej 6-miesięcznej córki Madzi, Marek G. jako pierwszy przybył na miejsce. Teraz funkcjonariusz jest oskarżony o zabójstwo własnej żony. Jak twierdzi prokuratura, policjant mógł wzorować się na matce Madzi.

Policjant, podobnie jak Waśniewska, miał upozorować zaginięcie zamordowanej
Źródło zdjęć: © East News | MAREK LASYK/REPORTER

Zdaniem oskarżającego Marka G. prokuratora Zbigniewa Jamrożego, policjant mógł zacząć opracowywać plan zabójstwa żony już na początku 2012 roku, kiedy uczestniczył w śledztwie ws. śmierci dziecka. Jego motywem miało być pozbycie się małżonki, by łatwiej ułożyć sobie życie z kochanką. G., podobnie jak Katarzyna Waśniewska, miał upozorować nagłe zniknięcie zamordowanej przez siebie osoby.

Żona oskarżonego Anna G. zaginęła 7 lipca 2012 roku. Policjant przekonywał wszystkich, że kobieta uciekła do Niemiec. Aby uwiarygodnić swoją wersję, wysłał pocztą jej telefon do hotelu w Monachium. Jego plan miał jednak poważne niedociągnięcie - mężczyzna pomylił adres hotelu i przesyłka wróciła do Polski. Po przeleżeniu 13 miesięcy na poczcie, telefon został przekazany policji.

Jak wykazały analizy śledczych, telefon logował się w okolicach domu Anny G. po trzech godzinach od jej rzekomego wyjścia. Następnie zlokalizowano go niedaleko dworca PKP w Katowicach, skąd policjant miał nadać przesyłkę do Niemiec. Co więcej, na aparacie odkryto odciski palców Marka G.

Zobacz także: Armagedon na ulicach Warszawy. Korek ciągnie się na kilka kilometrów

Zwłok Anny G. nie znaleziono do dzisiaj. Zdaniem śledczych, funkcjonariusz udusił lub utopił swoją żonę w łazience, a następnie jej ciało zapakował do dużej beżowej walizki i zakopał w okolicach Siewierza (woj. śląskie). Oskarżony nie przyznaje się do winy. Grozi mu 25 lat więzienia. Jeśli ciało jego żony zostanie odnalezione, kara może wzrosnąć do dożywocia.

Źródło: "Fakt"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

GIS ostrzega przed salmonellą w herbatce ziołowej
GIS ostrzega przed salmonellą w herbatce ziołowej
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Niepokojące incydenty w Polsce. "Musimy łączyć kropki"
Niepokojące incydenty w Polsce. "Musimy łączyć kropki"
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej