Protesty przeciwko antyislamskiemu filmowi w Holandii
Przeszło 1000 osób protestowało w Amsterdamie przeciwko filmowi silnie krytykującemu islam. Obraz, który rozprawia się z islamską ideologią, został stworzony przez prawicowego holenderskiego polityka Geerta Wildersa.
15-minutowy film ma zostać opublikowany w internecie pod koniec miesiąca. Holenderski rząd odcina się od poglądów Wildersa, ale istnieją silne obawy, że film wywoła w krajach muzułmańskich podobnie ostre reakcje, co opublikowane dwa lata temu w duńskiej prasie karykatury Mahometa.
Film nosi tytuł Fitna, co w języku arabskim oznacza rozłam bądź zmaganie i ma przeważnie religijny wymiar. Wilders w komentarzu dla holenderskiej prasy przyznał, że obraz nie jest o muzułmanach tylko o Koranie i islamskiej ideologii, której ostatecznym celem, według niego, jest zniszczenie "naszej" wolności.
"Fitna jest ostrzeżeniem dla Zachodu. Walka o wolność dopiero się rozpoczęła" - napisał holenderski polityk na łamach "De Volkskrant".
Geert Wilders od 2004 r., kiedy holenderski reżyser Theo van Gogh został zamordowany przez radykalnego islamistę, ma przydzieloną ochronę. Jego film już został potępiony w wielu muzułmańskich krajach, m.in. Iranie i Pakistanie.