Protest w siedzibie Agory po ataku na Ogórek. Chcą przeprosin oraz zadośćuczynienia

"Atak na Ogórek, czy atak medialnej paniki?", "Dziennikarze, a nie plotkarze", "Profesjonalizm zamiast moralizowania" - takie hasła pojawiły się podczas protestu w warszawskiej siedzibie Agory, gdzie mieści się redakcja "Gazety Wyborczej". Protestujący wyrazili oburzenie reakcjami dziennikarzy po incydencie przed TVP.

Protest w siedzibie "Gazety Wyborczej"
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Stawiński/Reporter
Karolina Kołodziejczyk

Aktywiści pojawili sie na Czerskiej z oświadczeniem, w którym zaznaczają, że protestują zarówno pod TVP, ale i w siedzibie "Gazety Wyborczej", "która ponosi bezpośrednio współwinę z mediami prawicowymi i 'publicznymi' za setki gróźb karalnych, jakie docierają do ich przyjaciółek i przyjaciół".

Autorzy oświadczenia podkreślili w tekście, że "bawi ich obecne umywanie rąk przez media liberalne, oburzone propagandowymi atakami TVP. To właśnie te media jako pierwsze podsyciły i rozgrzały atmosferę linczu”.

To reakcja na teksty dziennikarzy "GW": chodzi o artykuł Wojciecha Czuchnowskiego "Nienawiść to droga do zła. List do Pani Elżbiety Podleśnej" oraz wpis Dominiki Wielowieyskiej na Twitterze, w którym napisała, że zachowanie demonstrantów wobec Magdaleny Ogórek miało cechy linczu.

Z protestującymi spotkał się m.in. zastępca redaktora naczelnego "Wyborczej" Jarosław Kurski. - Wysłuchałem tych zastrzeżeń do publikacji Wojtka Czuchnowskiego i Dominiki Wielowieyskiej. Wszystko odbyło się pokojowo, w duchu troski o jakość debaty publicznej. Okazałem życzliwość, przywitałem się i pożegnałem z każdym. W takich momentach należy przede wszystkim okazywać ludziom szacunek - powiedział Kurski w rozmowie z portalem Press.pl.

Przypomnijmy, 2 lutego przed siedzibą TVP Info zgromadziła się grupa osób, które protestowały przeciwko działalności telewizji. Przeciwnicy Telewizji Polskiej zaatakowali dziennikarkę stacji Magdalenę Ogórek, próbując uniemożliwić jej wyjazd spod miejsca pracy. Krzyczeli m.in.: "wstyd i hańba", "kłamczucha" oraz "zatrudnijcie dziennikarzy". Okleili również auto dziennikarki i uszkodzili jego karoserię. Wizerunki sprawców w wieczornym wydaniu "Wiadomości" TVP upubliczniło dwa dni po incydencie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: Press.pl/TOK FM/wirtualnemedia.pl

Wybrane dla Ciebie
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Groził pobiciem i podpaleniem mieszkania. Zaatakował strażników
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Usłyszała krzyki i wołanie o pomoc. Kobieta znalazła sąsiada w szambie
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Europa przed wyzwaniem. Ile trzeba, by zatrzymać Putina?
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Tragedia w Kenii. Osunęła się ziemia, nie żyje 13 osób
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Vance zażartował z siebie na Halloween. W sieci hit z peruką i memem
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Igły w cukierkach z Halloween. Mogło dojść do tragedii
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Orban krytykuje Tuska. "To bardzo smutne"
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Rosyjski atak na Mikołajów. Są zabici i ranni
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Polacy ruszyli. Spory ruch na warszawskich cmentarzach
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Tragedia w Indiach. Tłum stratował wiernych w świątyni hinduistycznej
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Przestępcy z Bytomia zatrzymani. Ukradli seniorowi 2 miliony
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane
Atak hakerski na biuro podróży. Klienci powinni sprawdzić swoje dane