Czynności wyjaśniające trwają. Liderka strajku kobiet ma kłopoty
Po wtorkowym proteście przed Sejmem ws. aborcji warszawska komenda wszczęła postępowanie w sprawie o wykroczenie. Policja nabrała wody w usta, ale można domniemywać, że chodzi o wyjątkowo mocne słowa, które padły ze sceny pod adresem rządu.
24.07.2024 | aktual.: 24.07.2024 12:47
"W związku z wczorajszym zgromadzeniem przed Sejmem i wystąpieniem publicznym jednej z liderek demonstracji policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I jeszcze tego samego dnia wszczęli czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie z artykułu 141. Trwa analiza materiałów" - poinformowała w środę Komenda Stołeczna Policji w Warszawie.
- Postępowanie zostało wszczęte bezpośrednio po wydarzeniu w związku z nagraniami ze zgromadzenia, które zostały rozpowszechnione i które zarejestrowali sami policjanci. Obecnie są analizowane - mówi dla Wirtualnej Polski mł. asp. Jakub Pacyniak, rzecznik prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa I. - W tym momencie to jedyne informacje, jakie możemy przekazać - ucina, nie chcąc zdradzać żadnych szczegółów.
Art. 141 kodeksu wykroczeń dotyczy m.in. używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Sprawca podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Padło wiele mocnych słów
Podczas wtorkowej demonstracji przed Sejmem ws. aborcji padło wiele gorzkich słów. Protestujący domagali się złożenia mandatu poselskiego przez Romana Giertycha i dymisji Władysława Kosiniaka-Kamysza, na transparentach mieli napisane wulgaryzmy.
Zobacz także
- Co trzeba mieć k***a w głowie, żeby pomyśleć, że my kiedykolwiek przestaniemy? Okazaliście się ch***, to my już pójdziemy do domu, bo już nam się znudziło? Nie znudziło nam się! Wyp***! Co to k*** jest? Ludzie stali do 3 nad ranem, żeby zagłosować. Stołki PSL dostał dzięki kobietom i młodym ludziom; ludziom, dla których legalna aborcja to jeden z głównych postulatów - krzyczała ze sceny Marta Lempart, jedna z organizatorek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Wystąpienie było transmitowane na żywo w mediach społecznościowych.