"Proszę nie krzyczeć". Awantura u Moniki Olejnik
Gorąca atmosfera w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24. Prowadząca program Monika Olejnik musiała uciszać krewkich polityków. - Proszę nie krzyczeć! - w pewnym momencie zwróciła się do Adama Bielana.
21.05.2024 | aktual.: 21.05.2024 22:07
Gośćmi "Kropki nad I" byli we wtorek Adam Bielan z PiS i Krzysztof Śmiszek z Lewicy. Politycy rozmawiali m.in. na temat komisji ds. badania rosyjskich i białoruskich wpływów.
Bielan stwierdził, że "Donald Tusk nie jest dobrą osobą, żeby kogokolwiek rozliczać z wpływów rosyjskich". Polityk PiS przypomniał przy tym - po raz kolejny - spotkanie Tuska z Putinem na molo w Sopocie. Następnie politycy przerzucali się odpowiedzialnością, kto jest bardziej prorosyjski.
Wiceminister sprawiedliwości zwrócił w tym kontekście uwagę na udział polityków PiS w szczycie prawicowych partii w Madrycie, które miało miejsce w ten weekend. - Mamy parę minut programu, a pan Bielan dalej, jak zdarta płyta. "Tusk, agent ruski" - mówił Śmiszek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyskusja zeszła następnie na temat komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Poseł Lewicy stwierdził, że powołanie organu jest potrzebne, "bo mamy coraz więcej oznak infiltracji ze wschodu". Śmiszek przypomniał także, "czym tak komisja miała być w czasie rządów PiS".
- Skoro ten pomysł jest taki świetny, to czemu nie macie większości w Sejmie, a Szymon Hołownia nie chce poprzeć tego wniosku? - pytał Bielan. - Pan kłamie - stwierdził wiceminister sprawiedliwości. Interweniować musiała Olejnik, która przypomniała wypowiedź premiera, że komisja nie ma być komisją sejmową.
"Proszę nie krzyczeć"
Śmiszek wrócił jednak do tematu konferencji w Madrycie. - Pan bardzo sprytnie próbuje uciec od tematu - wskazał. Polityk Lewicy przypomniał, że w wydarzeniu udział brał także Viktor Orban. - Kto jest najbardziej skompromitowanym politykiem w ostatnim ćwierćwieczu? - pytał w kontrze Bielan, który wskazał na byłego kanclerza Gerharda Schroedera.
W pewnym momencie musiała interweniować Monika Olejnik. - Proszę nie krzyczeć! - rzuciła do Bielana.
Atmosfera jednak dalej pozostawała gorąca. Bielan wypomniał Lewicy głosowanie za paktem migracyjnym. - Pan kłamie! Proszę sprawdzić. Proszę to odwołać - zareagował Śmiszek. - Koniec, panowie koniec - apelowała Olejnik.