Prostytutki z Amsterdamu oburzone. Nie chcą opuścić dzielnicy czerwonych latarni
Prostytutki przemaszerowały w czwartek przez Amsterdam, aby zaprotestować przeciwko planom przeniesienia słynnej dzielnicy czerwonych latarni do budowanego centrum erotycznego na obrzeżach miasta. Władze chcą przenieść pracownice seksualne, aby zmniejszyć przestępczość.
31.03.2023 10:19
Prostytutki w Amsterdamie coraz głośniej domagają się swoich praw. Po informacjach dotyczących planowanego przeniesienia czerwonej dzielnicy do budowanego na obrzeżach miasta wieżowca kobiety wyszły na ulicę. Chciały zaprotestować i spotkać się z burmistrzem. W demonstracji, która przeszła pod miejski ratusz, pracownice seksualne szły w maseczkach, z czerwonymi parasolami i transparentem "Save the Red Light".
- Nie zgadzamy się z rozwiązaniami, które oferują, a raczej narzucają nam władze miasta. Nie negocjują nawet z organizacjami pracowników seksualnych - powiedziała AFP Sabrina Sanchez, jedna z protestujących. Holenderskie prostytutki sprzeciwiały się też planom wcześniejszego zamykania lokali w dzielnicy czerwonych latarni, a także zakazowi palenia marihuany, który obowiązuje w tym miejscu od lutego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie chcemy być przenoszone, ani do centrum erotycznego, ani gdziekolwiek indziej - powiedziała w wywiadzie dla AFP inna protestująca kobieta, która chciała zachować anonimowość. - Zrób coś z handlarzami narkotyków, zrób coś z tymi, którzy zachowują się bez szacunku - dodała, odczytując petycję przed miejskim magistartem.
Władze Amsterdamu od dawna sprzeciwiają się działalności wielowiekowej dzielnicy czerwonych latarni, znanej jako De Wallen, z neonowymi oknami w domach nad kanałem, gdzie świadczone są usługi seksualne. Osoby mieszkające w pobliżu dzielnicy skarżą się na jakość życia w okolicy, która od dawna przyciąga tłumy turystów.
Aby rozwiązać ten problem, rada miejska Amsterdamu wyznaczyła trzy możliwe miejsca na centrum erotyczne, które miałoby 100 pokoi. Wszystkie trzy lokalizacje znajdują się na obrzeżach miasta.