Prostytutki doniosły na policjanta. "Nadużywał uprawnień"
Trzy panie trudniące się prostytucją zawiadomiły prokuraturę w Białogardzie. Oskarżają policjanta o zachowanie wykraczające poza rutynowe czynności.
Kobiety twierdzą, że od kilku tygodni białogardzki policjant przeprowadza zbyt drobiazgowe i częste kontrole. Uważają, że tym samym nęka je i nadużywa swoich uprawnień i na tej podstawie złożyły zawiadomienie do prokuratury. Panie mówią też, że w ich odczuciu policjant składał im dwuznaczne propozycje i stawiał w niekomfortowej sytuacji przeszkadzając w pracy.
Przy tym wszystkim kobiety podkreślają, że policjant, gdy podchodził do nich kiedy stały przy drodze, zawsze się przedstawiał i był umundurowany. To także dzięki temu wiedziały na kogo złożyć doniesienie.
W rozmowie z Głosem Koszalińskim, prokurator Ryszard Gąsiorowski potwierdził, że zawiadomienie rzeczywiście dotarło, ale że "prawdopodobnie sprawa zostanie skierowana do innego miasta, by nie pojawiły się zarzuty o bezstronność". Poza tym podkreślił, że "sprawa z wierzchu może wyglądać na błahą, ale w rzeczywistości może się okazać bardzo trudną".
Z pewnością zbadana zostanie m.in. prawidłowość postępowania policjanta, żeby sprawdzić czy, jak twierdzą panie, rzeczywiśnie nie szykanował ich swoim zachowaniem.
Przeczytaj także: Policjant oskarżony o zranienie kibica - uniewinniony