Prokuratura: zbadamy sprawę samobójstwa Roberta Pazika
Do Płocka pojechał prokurator gdańskiego wydziału prokuratury krajowej, badający sprawę nieprawidłowości w śledztwie dotyczącym porwania Krzysztofa Olewnika - poinformował serwis tvp.info. Chce on na miejscu zapoznać się z ustaleniami w sprawie śmierci Roberta Pazika.
19.01.2009 | aktual.: 19.01.2009 13:55
- Na razie śledztwo w sprawie samobójstwa prowadzi prokuratura w Płocku. Zobaczymy, czy sprawa ta zostanie włączona do postępowania gdańskiego wydziału przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej, czy też zostanie w Płocku. Na razie nie ma przesłanek, aby łączyć ją z innym śledztwem - powiedział prokurator krajowy Marek Staszak.
Gdański wydział Prokuratury Krajowej od maja 2008 r. prowadzi postępowanie w błędów śledczych popełnionych po porwaniu i zabójstwie Krzysztofa Olewnika. Wcześniej przez rok zajmowała się tym olsztyńska prokuratura okręgowa, której prokuratorzy zatrzymali sprawców porwania i zabicia Olewnika oraz odnaleźli ciało mężczyzny. Według rodziny zabitego, na wolności wciąż pozostają prawdziwi organizatorzy porwania, powiązani z lokalnym układem polityczno-policyjnym.
Dziś śledczy z Płocka zabezpieczyli taśmy monitoringu z oddziału, na którym był umieszczony Robert Pazik. Wiadomo, że zbadane zostaną także rejestry odwiedzin i poczta przestępcy. Prokuratorzy będą chcieli zbadać czy nikt w ostatnich miesiącach nie wpływał na Pazika.
Rafał Pasztelański