PolskaProkuratura zajmie się Wildsteinem?

Prokuratura zajmie się Wildsteinem?

Zastępca Prokuratura Generalnego Kazimierz
Olejnik powiedział w Gdańsku, że prokuratura zajmie
się sprawą wyniesienia z IPN zestawu 240 tys. nazwisk osób
pojawiających się w archiwach służb specjalnych PRL, który zyskał
miano listy Wildsteina, kiedy otrzyma doniesienie o popełnieniu
przestępstwa.

Prokuratura zajmie się Wildsteinem?
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Prokuratura nie otrzymała z Instytutu Pamięci Narodowej informacji, że zostało złamane prawo. Olejnik zastrzegł, że to prezes IPN będzie musiał wyjaśnić, co dokładnie się stało.

Albowiem my rozmawiamy, ale to są plotki, luźne dywagacje, natomiast żadnego dowodu uprawdopodobniającego, że zostało popełnione przestępstwo, prokuratura na razie - według mojej najlepszej wiedzy - nie otrzymała. Jeśli otrzymamy informację, że jest uprawdopodobniony fakt popełnienia przestępstwa, to nie mam innego wyboru, jak tylko wszcząć stosowne postępowanie i ustalić, co się tak naprawdę zdarzyło - stwierdził Olejnik.

Być może, a nawet na pewno, ta rzecz będzie wymagała stanowiska w rozumieniu prawa karnego, bo nie jest czymś zwyczajnym, aby zasoby danych osobowych, które zostały tylko i wyłącznie wykonane, by ułatwić pracę archiwalną, (...) były wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem - ocenił Olejnik.

Na pewno (wykorzystywanie) "zgodnie z przeznaczeniem" nie polega na tym, że ten zasób informacji został skopiowany, a obecnie, jak słyszę, ponoć dyskietki z tymi nagraniami są rozprzestrzeniane i upubliczniane różnym osobom - zaznaczył.

Jego zdaniem, w sensie prawnym takie zachowanie nie jest normalne i naturalne. W mojej ocenie, są pewne instrumenty o charakterze prawnym, są pewne tryby i rygory, które muszą być przestrzegane. (...) Rozpowszechnianie lub wykorzystywanie niezgodnie z przeznaczeniem danych osobowych stanowi przestępstwo(...) - powiedział Olejnik.

Pięcioosobowy zespół w IPN bada okoliczności, w jakich publicysta "Rzeczpospolitej" Bronisław Wildstein uzyskał listę katalogową 240 tys. nazwisk osób, których akta przechowuje IPN. W środę z informacją zespołu ma się zapoznać kolegium Instytutu.

Zastępca prokuratura generalnego przebywał w Gdańsku na naradzie podsumowującej pracę prokuratur gdańskiego okręgu apelacyjnego w 2004 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)