Prokuratura zainteresowała się nieprawidłowościami w TVP
Jest śledztwo w sprawie nieprawidłowości w TVP. Jak dowiedziało się Radio Zet Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła je 6 sierpnia. Śledztwo zainicjowało doniesienie polityków Platformy Obywatelskiej, którzy zapoznali się z tajnym raportem z audytu przeprowadzonego w telewizji publicznej.
_ Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie działania na szkodę spółki TVP w związku z organizacją w latach 2006 - 2007 przetargu na dostawę i uruchomienie satelitarnego multipleksu dla cyfrowej emisji programów TVP_ - mówi Radiu Zet prokurator Mateusz Martyniuk z Prokuratury Okręgowej.
Prokuratura bada też dzierżawę transpondera telekomunikacyjnego i zawarcie w 2002 roku aneksu do umowy z jedną z firm na wykorzystanie audycji TVP Polonia. Podstawą działań prokuratury jest tajny raport z audytu jaki przeprowadziła w spółce firma Erns & Young.
W raporcie jest mowa między innymi o finansowaniu z pieniędzy TVP procesów sądowych byłej dyrektor TVP Małgorzaty Raczyńskiej, czy o utworzeniu zagadkowej i kolosalnej rezerwy 130 milionów złotych na proces z jedną z firm. To ostatnie potwierdził niedawno minister skarbu Aleksander Grad, który stwierdził, że podczas tworzenia rezerw finansowych w TVP mogło dochodzić do nadużyć. Wystąpił też do zarządu TVP o wyjaśnienie tej sprawy.
Przewodniczący klubu PO Zbigniew Chlebowski, który złożył doniesienie do prokuratury, mówi Radiu Zet: Cieszę się, że prokuratura podziela nasze wątpliwości. Opinię publiczną bulwersowały różne informacje dotyczące nieprawidłowości w telewizji publicznej kierowanej przez Prezesa Urbańskiego i prokuratura jest właściwą instytucją do wyjaśnienia tych zarzutów.